W Sandomierzu ojciec Mateusz jest uwielbiany. Teraz jedno z przedszkoli ma szansę na patrona, którym będzie bohater serialu.
W Sandomierzu ojciec Mateusz jest uwielbiany. Teraz jedno z przedszkoli ma szansę na patrona, którym będzie bohater serialu. Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

Popularność serialu, w którym w tytułową rolę wciela się Artur Żmijewski, regularnie wzrasta. Sandomierz, w którym kręcona jest produkcja, chce, by przedszkole miało nietypowego patrona – ojca Mateusza. Z taką prośbą do burmistrza miasta zwrócili się rodzice. Sandomierz uzyskał już wstępne pozwolenie od TVP.

REKLAMA
„Ojciec Mateusz” jest kręcony od pięciu lat. Jest polskim odpowiednikiem włoskiej wersji „Don Matteo”. Główny bohater rozwiązuje problemy mieszkańców swojego miasta. Losy księdza śledzi wielu Polaków, którzy przyznali serialowi m.in. Telekamerę. Sandomierzanie, którzy na swoich ulicach spotykają aktorów, są związani z duchownym i jego perypetiami. Trzy lata temu odbył się nawet koncert charytatywny, podczas którego zbierano pieniądze dla ofiar powodzi. Imprezę poprowadził sam Artur Żmijewski, a na scenie pojawili się aktorzy produkcji, np. Kinga Preis, Piotr Polk, Tamara Arciuch.
Tym razem serial chce na stałe wpisać się w panoramę miasta. Będzie to możliwe dzięki temu, że nowo wybudowane przedszkole ma szansę na patronat ojca Mateusza. – Jesteśmy już po rozmowach z Telewizją Polską i producentami serialu. Mamy ustną zgodę na użycie nazwy i wizerunku serialu. Teraz pracujemy nad pisemnym porozumieniem – powiedziała gazecie.pl Ewa Kondek, zastępca burmistrza Sandomierza.
Rodzice twierdzą, że aktorzy zorganizowali zbiórkę na zabawki dla małych dzieci i ich serial zasługuje na takie wyróżnienie. TVP wspomogło też budowę przedszkola, którego patronem może zostać duchowny Mateusz. Renowacja budynku zakończy się w sierpniu, dzieci będą mogły z niego korzystać już we wrześniu. Realizatorzy produkcji będą zaproszeni przez miasto na specjalną uroczystość celebrującą nowego, oryginalnego patrona.
źródło: gazeta.pl