Linie lotnicze planują powrót na 27 października. Niewykluczone, że stanie się to wcześniej
Linie lotnicze planują powrót na 27 października. Niewykluczone, że stanie się to wcześniej Fot. Łukasz Nowaczyk / Agencja Gazeta

Choć lotnisko w Modlinie kojarzy się przede wszystkim z wielkim budowlanym bublem, to wygląda, że znów porzekonuje do siebie przewoźników. Pierwszym, który chce wrócić jest firma Ryanair. Najprawdopodobniej inna tania linia lotnicza WizzAir zostanie na Okęciu.

REKLAMA
Wielki powrót Ryanaira do Modlina, planowany jest na 27 października. – Wciąż jednak liczymy, że stanie się to wcześniej - powiedział "Gazecie Wyborczej" wiceprezes lotniska Marcin Danił. Przewoźnik póki co nie podjął oficjalnej decyzji, ale już można znaleźć bilety na loty z Modlina. Ponadto linie lotnicze niedawno przeprowadziły promocje na tańsze loty z podwarszawskiego portu lotniczego.
Według "Gazety" Ryanair prowadzi z lotniskiem bardzo mocne negocjacje. Chodzi o obniżenie kosztów związanych z opłatami lotniskowymi. Sympatycy taniego latania z pewnością liczą na powodzenie rozmów – powrót przewoźnika może oznaczać większą konkurencję, a w efekcie obniżkę cen biletów.
Z kolei inny tani przewoźnik WizzAir niedawno ogłosił, że nie zamierza wracać na podwarszawskie lotnisko. Zapowiedział natomiast większy rozwój swojej floty na Okęciu. Oznacza to uruchomienie dodatkowych lotów (m.in do Korfu i na Kretę).
Głos w sprawie ewentualnego powrotu zabrał także sam prezes WizzAir József Várandi, który dał wyraźnie do zrozumienia, że jego linie lotnicze nie wrócą do Modlina. – To lotnisko wciąż ma wady. Wprawdzie naprawili tam pas startowy, ale nadal jest ryzyko, że lotnisko będzie paraliżowane przez mgły – powiedział.

źródło: Gazeta Wyborcza