- Jeśli zdobędę Złotą Piłkę, to fantastycznie. Jeśli nie, życie potoczy się dalej - mówił z lekką nonszalancją Cristiano Ronaldo na konferencji prasowej zwołanej tuż przed rozpoczęciem poniedziałkowej gali FIFA w Zurychu. Kiedy to jednak on okazał się laureatem Złotej Piłki, na scenie nie potrafił opanować radości. Po policzkach napastnika Realu Madryt i lidera reprezentacji Portugalii spłynęło sporo łez wzruszenia.
Silne emocje towarzyszyły Cristiano Ronaldo pomimo faktu, iż to nie pierwsza Złota Piłka w jego dorobku. Po raz pierwszy został uznany za najlepszego piłkarza na świecie już w roku 2008. Na zakończenie każdego kolejnego sezonu zawsze był wymieniany w gronie faworytów, ale cenne trofeum odbierali rywale. W tym szczególnie często Lionel Messi z Barcelony. Wielu sądziło, iż Argentyńczyk Złotą Piłkę zgarnie i tym razem, ale kapituła złożona z trenerów i kapitanów drużyn zrzeszonych w FIFA oraz dziennikarzy zaskoczyli kibiców.