"Glamour"
o początkach Majdanu
Na miejscu było mnóstwo moich „modowych” przyjaciół. Była Olga z ukraińskiego Vogue'a, Nina z Harpersa... Byli artyści, hipsterzy, ukraińscy inteligenci i to było naprawdę fantastyczne. Oczywiście na początku zastanawiałam się, jak mam się ubrać, idąc na Majdan. Wiesz, takie typowe rozterki fashionistki. Później zdałam sobie sprawę, że najważniejsze przecież, żeby było mi ciepło. Termiczna bielizna Uniqlo, którą niedawno kupiłam, okazała się wprost idealna na Majdan, a nie – jak wcześniej myślałam – wypad na narty w Alpy. CZYTAJ WIĘCEJ