Reklama.
Wybrany niedawno na szefa dolnośląskiej Platformy Jacek Protasiewicz nie będzie walczył o przedłużenie mandatu posła do Parlamentu Europejskiego. To skutek incydentu na frankfurckim lotnisku. O swojej decyzji polityk poinformował przed zebraniem zarządu regionalnego partii. Ale nie zamierza rezygnować z funkcji partyjnych.
Jeżeli @ProtasiewiczJ uważa, że nadużył zaufania wyborców, ale nie wie jak bardzo, to niech podda się weryfikacji np. z ostatniego miejsca
— olgierd annusewicz (@annusewicz) marzec 8, 2014