Wygląda na to, że mniejsze prawicowe partie wreszcie zamiast się dzielić, zaczęły się łączyć. Jarosław Gowin, którego partia już po kilku miesiącach od startu przeżywa poważny kryzys, ma połączyć siły ze Zbigniewem Ziobrą. Według "Polityki" Solidarna Polska wspólnie z Polską Razem wystartuje w wyborach do europarlamentu. Sam Gowin zaprzecza tym doniesieniom.
Spotkanie obu liderów odbyło się dosłownie w ostatnich dniach. Jak informuje "Polityka", ustalano już wtedy szczegóły współpracy i rozdzielano jedynki na listach.
Jarosław Gowin ustąpił w tej ostatniej kwestii na ważnym dla siebie polu: nie wystartuje z Krakowa, gdzie zawsze był kandydatem, tylko ze Śląska. Oczywiście, jako jedynka.
Politycy partii, które biorą udział w tym porozumieniu, podkreślają w rozmowach z "Polityką", że nie ustalono jeszcze wszystkich szczegółów, m.in. programowych. Przedstawiciele Polski Razem twierdzą jednak, że Solidarna Polska jest gotowa w kwestiach merytorycznych na dalekie ustępstwa, choć zaprzecza temu rzecznik SP.
Według tygodnika, to Solidarna Polska wystąpiła na początku marca z propozycją współpracy. Specjalnie to nie dziwi - według sondaży, obie te partie oscylują wokół 3 proc. poparcia, więc samodzielnie ani PR, ani SP, nie miałyby szans na zdobycie mandatów. Na razie jednak zaprzeczają informacjom tygodnika.