Reklama.
Chociaż polityczny plankton nie ma wielkiego wpływu na realną politykę, dostarcza sporo powodów do uśmiechu. Bo to chyba jedyna – obok zażenowania – możliwa reakcja na kłótnię Solidarnej Polski i Polski Razem w sprawie wspólnych list. Marek Migalski przyznał, że prowadził negocjacje by opóźnić rejestrację list konkurentów. Patryk Jaki, rzecznik Solidarnej Polski nazywa posła „specjalistą od majtek”, a działanie partii Gowina „pajacowaniem”.
@PatrykJaki syndrom niechcianej panny- "To Ja go rzuciłam" a wcześnie jak osioł (w Shreku) było "weź mnie, weź mnie, weź mnie" :-)
— John Abraham Godson (@johngodson) marzec 16, 2014
@PatrykJaki to jest moment na sprawdzania jakie mamy rzeczywiste poparcia społeczne. Poza tym różnimy sie programowe. Życzę wam powodzenie.
— John Abraham Godson (@johngodson) marzec 16, 2014
@DidiDlugosz całe szczęście @mmigalski odniósł wreszcie jakiś sukces w karierze - opóźnił rejestrację list SP. Napoleon naszych czasów.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) marzec 16, 2014
Więcej:
Polityka krajowa