Reklama.
Azrael Kubacki, jeden z najbardziej znanych blogerów politycznych od półtora roku zmaga się z nowotworem mózgu. Przed nim kolejne starcie, co zdaje się ucieszyło niektórych. Cezary Gmyz stwierdził, że „problem niebawem się rozwiąże” i że „zło do niego wróciło”. Po fali krytyki, jaka na niego spłynęła przeprosił urażonych (choć nie Azraela) i obiecał, że pomodli się o jego zdrowie.
@katarynaaa ten problem niebawem się rozwiąże. Kiedyś @AzraelK usłyszy prawdę. Obawiam się, że lekarze z litości go oszukują
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@stanczykmaciej @katarynaaa @azraelk nie będę oszukiwał. Ten facet wystarczająco często życzył źle ludziom by do niego zło wróciło
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@jackislander @AdamowiczP Zostawcie go.
Brudne, śmierdzące śmiecie załatwia się inaczej.
— Azrael (@AzraelK) kwiecień 5, 2014
@pawelgras mnie też brakło słów jak przepraszał Pan po rosyjsku. Nigdy tego nie zapomnę
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
nie bardzo rozumiem dlaczego mam się litować na gnojem, który sto razy wysrał się na Błasika, Gosiewskiego, Kurtykę, Mertę i Walentynowicz
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@AJakubowska1 @katarynaaa przepraszam właśnie przejrzałem kilka tajmlajnów. Rzeczywiście niepotrzebnie się unoszę.
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@ISzafranska Rzeczywiście. To niepotrzebne. Ale jak myślę o tym co oni zrobili rodzinie generała Błasika to ciężko mi się powstrzymać
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@RobertTekieli masz rację. Czasem przeginam. Gniew jest jednym z grzechów głównych.
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
@RobertTekieli robiłem to już przy pierwszej fazie jego choroby. Nie pomogło. Zrobię jeszcze raz. A i Ty o mnie nie zapominaj bracie
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 5, 2014
Oburzonych przepraszam. Nie usprawiedliwia mnie to, że była to reakcja na wielokrotne poniżanie pamięci moich przyaciół i znajomych.
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 6, 2014
Mogę to powtórzyć. Mój wczorajszy wpis był głupi i zły. Zgrzeszyłem. Żałuję
— Cezary Gmyz (@cezarygmyz) kwiecień 6, 2014