Kurski w wywiadzie dla "Sieci" podsumował krytyków jego ślubu. "Sami nie mogą ułożyć sobie życia"
Jacek Kurski postanowił podsumować ostatnie wydarzenia w jego życiu. Pełniący obowiązki szefa TVP odniósł się na łamach tygodnika "Sieci" do hejtu, który wylał się na temat jego ślubu. W dość mocnych słowach określił krytykujące go osoby.
Odpowiedział także na nurtujące wielu Polaków pytanie, jak w tak katolickim kraju możliwe było unieważnienie pierwszego ślubu kościelnego i wzięcie drugiego? Stwierdził, że był to bardzo długi i trudny proces. – Procedury zaczęły się w 2016 r., a więc minęły prawie cztery lata – stwierdził p.o. szefa TVP i dodał, że "nie było mowy o załatwianiu czegoś w takiej sprawie".
Konflikt z Jarosławem i rola TVP
Rozmowa w tygodniku braci Karnowskich zahaczyła także o ostatnie publikacje "Gazety Wyborczej" na temat syna Jacka Kurskiego oraz konfliktu wiceprezesa TVP z bratem Jarosławem.– To tekst napisany przez hochsztaplera dziennikarstwa, którego książka po skandalu z kłamstwami poszła na przemiał. (...) Użycie tych konfabulacji do ataku na własnego bratanka – po to, by zaszkodzić mi, by przykleić mi pośrednio straszliwą zbrodnię pedofilii – jest czymś obrzydliwym – podsumował Kurski. Wcześniej wspomniał, że brat nie pojawił się także na jego ślubie. Zaznaczył jednak, że jest "zawsze gotowy do rozmowy" z nim.
Nie byłby to kompletny wywiad, gdyby nie padło pytanie o TVP. Kurski stwierdził, że Telewizja Polska pomogła Andrzejowi Dudzie rzetelnie zaprezentować swoje racje.
– Telewizja przesądziła o czymś ważniejszym niż wynik wyborów, bo my nie jesteśmy od wyniku wyborów – TVP uratowała możliwość podjęcia decyzji przez Polaków, możliwość prawdziwego wyboru. Przy telewizji typowej dla III RP – obłej, tchórzliwej, biernej – Trzaskowski wygrałby miażdżąco. Dlaczego? Bo prezydent Andrzej Duda nie miałby możliwości rzetelnego zaprezentowania swoich racji – stwierdził Jacek Kurski.
Dodał, że dzięki organizacji debaty w Końskich TVP uratowała prezydenta przed pułapką w postaci afery z ułaskawieniem pedofila.
Czytaj także: Łopiński zrezygnował z funkcji p.o prezesa TVP. Schedę po nim przejął... Kurski
źródło: "Sieci"