Pod dwiema dziewczynkami załamał się lód. Nie żyje 30-latek, który ruszył im na pomoc

redakcja naTemat
Pod dwiema dziewczynkami w Robawach (woj. warmińsko-mazurskie) załamał się lód. Dzieci udało się wyciągnąć z wody, ale nie żyje 30-letni mężczyzna, który ruszył, by je ratować.
Jedna z dziewczynek wydostała się z wody sama, drugiej na pomoc ruszył 30-latek. Fot. Krzysztof Koch / Agencja Gazeta
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę po południu na stawie w Robawach. – Dwie dziewczynki bawiły się na lodzie. Lód się zerwał pod nimi. Jednej z dziewczynek udało się wydostać i pobiegła po pomoc – powiedział RMF FM kapitan Kamil Golon z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kętrzynie.

Na pomoc dziewczynce ruszył 30-letni mężczyzna, później dołączyła do niego jeszcze kobieta. Udało im się uratować dziecko. Niestety, 30-latek sam znalazł się pod wodą. Nie przeżył.

W okresie zimowym dociera do nas sporo informacji o podobnych zdarzeniach. W zeszłym tygodniu doszło do wypadku, w którym śmierć poniósł słynny opozycjonista z czasów PRL Jan Lityński. Mężczyzna wpadł do wody ratując psa, pod którym załamał się lód.
Czytaj także: Samochód zatonął w Noteci. Wydostał się z niego mężczyzna, ale nie wie, czy jechał sam

źródło: RMF FM