Rosjanie nie zamierzają odpuszczać. Zieliński pokonany, Legia w trudnej sytuacji

Maciej Piasecki
Już w środę rozegrano pierwszy mecz grupy C Ligi Europy, w której występuje Legia Warszawa. Mistrzowie Polski jednak nie wybiegli na murawę, a zagrali rywale - Spartak Moskwa i SSC Napoli. Zespół Piotra Zielińskiego niespodziewanie przegrał w stolicy Moskwy 1:2 (0:2), a Rosjanie zostali nowym liderem.
Aleksandr Sobolew zdobył dwa gole dla Spartaka, dając swojej drużynie cenne zwycięstwo nad Napoli w Lidze Europy. Fot. AP/Associated Press/East News
Przed meczem patrząc na układ tabeli najlepszym rozwiązaniem dla piłkarzy Legii Warszawa, było zwycięstwo SSC Napoli. Włosi po dwóch zwycięstwach z mistrzem Polski (3:0 u siebie i 4:1 w Warszawie) byli liderem grupy C, pewnie - wydawało się - kroczącym do awansu do kolejnej fazy Ligi Europy.

Weryfikacja lidera Serie A w europejskich pucharach przyszła jednak bardzo szybko. Wystarczyło pojechać do Moskwy, gdzie gospodarze po raz drugi znaleźli sposób na Piotra Zielińskiego i jego kolegów. Napoli przegrało bowiem u siebie (2:3), żeby w stolicy Rosji ponownie okazać się słabsze od Spartaka Moskwa. Bohaterem spotkania został Aleksandr Soblew. Wychowanek Toma Tomsk wziął na siebie ciężar zdobywania goli, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Napastnik występujący również w reprezentacji Rosji w pierwszej części dał gospodarzom dwubramkową przewagę (2:0), którą Spartak dowiózł do samego końca.


W barwach gości całe spotkanie rozegrał Zieliński. Reprezentant Polski, który w ostatni weekend błysnął w meczu z Interem Mediolan, popisując się ładnym golem, w Moskwie zaprezentował swoje gorsze oblicze.

Podobnie zresztą cała włoska drużyna, która tylko fragmentami przypominała zespół, który miał w Moskwie zrehabilitować się za wpadkę z pierwszego spotkania ze Spartakiem.

Efektem frustracji grą było chociażby zachowanie trenera gości, który został upomniany w końcówce spotkania żółtą kartą. Luciano Spalletti ma jednak o czym myśleć, jego drużyna poniosła drugą porażkę z rzędu w przeciągu kilku dni.

Co ten wynik oznacza dla mistrzów Polski? Legia została zepchnięta przez Spartak na trzecie miejsce w tabeli grupy. Rosjanie są na prowadzeniu, ale mają rozegrany jeden mecz więcej. Spartak i drugie Napoli ma siedem oczek, jeden punkt mniej jest na koncie Legii. Na ostatnim miejscu z pięcioma punktami angielski Leicester City. I to właśnie na angielskim terenie zagra już w czwartek. Początek meczu Leciester-Legia w czwartek o g. 21:00. Transmisja w Viaplay.

Spartak Moskwa - SSC Napoli 2:1 (2:0)
Bramki: Aleksandr Sobolew (3-rzut karny, 28) - Elif Elmas (64)

Czytaj także: Cudowne trafienie Zielińskiego. Polak otworzył wynik hitu włoskiej Serie A [WIDEO]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut