Dwa poważne osłabienia reprezentacji Polski przed walką o MŚ. A dopiero rusza zgrupowanie

Krzysztof Gaweł
W poniedziałek rusza zgrupowanie reprezentacji Polski przed towarzyskim meczem ze Szkocją (24 marca) i pojedynkiem o awans na mundial z Czechami lub Szwecją (29 marca) w Chorzowie. I już wiemy, że drużynie narodowej nie pomogą Karol Świderski i Maciej Rybus. Ten pierwszy doznał urazu, drugi ma koronawirusa i nie przyjedzie do Polski. Biało-Czerwoni w poniedziałek rozpoczynają treningi na Stadionie Śląskim.
Dwa poważne osłabienia reprezentacji Polski, Karol Świderski i Maciej Rybus nie pomogą w walce o MŚ Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

"Karola Świderskiego i Macieja Rybusa zabraknie na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Świderski naciągnął mięsień w ostatnim meczu ligowym z New England Revolution, a Maciej Rybus otrzymał pozytywny wynik testu PCR na obecność koronawirusa" – głosi oficjalny komunikat PZPN, który ukazał się na portalu "Łączy nas Piłka". To oznacza, że nasza kadra straciła dwóch ważnych piłkarzy tuż przed walką o MŚ.

Absencja dwóch zawodników to pierwszy, mamy też nadzieję, że zarazem ostatni cios dla Biało-Czerwonych przed walką o MŚ. Decydująca batalia przed nami, selekcjoner Czesław Michniewicz wciąż ma do dyspozycji 31-osobowy skład i alternatywy dla Świderskiego oraz Rybusa. W poniedziałek drużyna spotyka się w Chorzowie i czeka ją pierwszy trening na Stadionie Śląskim.


Strata Karola Świderskiego to duży cios dla linii ataku, bo snajper jest w znakomitej formie i w weekend strzelił dwa piękne gole dla swojego Charlotte FC w meczu z New England Revolution. I właśnie w tym meczu nabawił się urazu. Z kolei przyjazd Macieja Rybusa, który gra w Lokomotiwie Moskwa i raczej nie rozstanie się z klubem w związku z inwazją na Ukrainę, budził od początku sporo kontrowersji.

Już w środę ruszamy do Glasgow, gdzie reprezentacja Polski zagra towarzyskie starcie ze Szkotami na Hampden Park. Nasi rywale mieli grać baraż z Ukrainą, ale mecz przełożono. Obie ekipy zagrają więc sparing, nasi będą zerkać jednocześnie na pojedynek rywali w barażu. Czesi w Sztokholmie mierzyć się będą ze Szwedami w walce o mundial w Katarze.

24 marca czeka nas więc próba generalna przed decydującym meczem o awans na MŚ. Ten rozegramy już 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Polska kadra o awans powalczy ze zwycięzcą meczu Szwecja – Czechy i będzie miała ogromne wsparcie kibiców. Wejściówki na mecz rozeszły się dosłownie w kilka godzin, w "Kotle Czarownic" kibicować będzie komplet fanów.

Czytaj także: Wielkie powroty do reprezentacji Polski stały się faktem. Jest skład na decydującą walkę o MŚ