Co trzeci Polak zachoruje na chorobę układu nerwowego. Wyzwań przed neurologią niemało
- W ciągu swojego życia co trzeci Polak zachoruje na chorobę układu nerwowego
- W Polsce 500 tys. osób ma chorobę Alzheimera, 300 tys. choruje na padaczkę, 90 tys. na chorobę Parkinsona, 50 tys. ma stwardnienie rozsiane, 15 proc. społeczeństwa choruje na migrenę – podaje Polskie Towarzystwo Neurologiczne.
- Rocznie odnotowuje się 70 tys. pierwszoradowych udarów mózgu
- Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Neurologicznego podkreślają, że w ciągu ostatnich 30 lat w neurologii nastąpił ogromny rozwój i wiele chorób można dziś skutecznie leczyć
- Jednak z powodu starzenia się społeczeństwa przed neurologią stoją nowe wyzwania
90-lecie Polskiego Towarzystwa Neurologicznego to dobra okazja do tego, aby pokazać, jak wiele zmieniło się w neurologii w ostatnich latach, ale też jakie wyzwania stoją przed tą dziedziną medycyny, zwłaszcza w obliczu starzenia się społeczeństwa. Prof. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, ocenia, że – mimo wielu zachorowań – "na naszych oczach dokonuje się ogromna rewolucja, wielkie zmiany". - Neurologia polska jest w gronie liderów, jeśli chodzi o dostępność do bardzo nowych terapii – możemy wymienić interwencyjne leczenie udaru mózgu, pilotaż, który wspaniale zadziałał w naszych warunkach, czy leczenie stwardnienia rozsianego" – wyliczał prof. Rejdak podczas konferencji z okazji jubileuszu PTN.
Podobne zmiany – jak dodał – dokonały się w obrazowaniu mózgu.
- Możliwe stało się badanie funkcji mózgu przeżyciowo, w trakcie trwania choroby, co zmieniło rzeczywistość i kolejne techniki diagnostyczne, jak tomografia i rezonans. Możemy teraz badać funkcje, stan czynnościowy mózgu – mówił prof. Rejdak. Efektem tego jest zaś wprowadzenie nowych terapii dostępnych także dla pacjentów w Polsce.
Jednak skala zachorowań i rosnące ich tempo w związku ze starzeniem się społeczeństwa powodują, że przed neurologią stoi wiele wyzwań, aby móc skutecznie pomagać pacjentom. Tym bardziej, żę według szacunków PTN, jedna trzecia Polaków dozna w życiu objawów i zaburzeń neurologicznych
Dlatego PTN postuluje, aby neurologia stała się dziedziną priorytetową i była częścią strategii państwa.
To pierwsza z potrzeb w dekalogu przygotowanym przez ekspertów. Kolejne to:
- wzrost nakładów finansowych na diagnostykę i leczenie systemu nerwowego
- inwestycja w kadry lekarskie, pielęgniarki i zawody pomocnicze w neurologii
- neurologią priorytetową specjalizacją
- jasny system ścieżek pacjentów z chorobami neurologicznymi
- regionalne ośrodki referencyjne dla najważniejszych chorób neurologicznych
- wzrost nakładów na obsługę programów lekowych w neurologii
- uporządkowanie systemu organizacji i finansowania nowoczesnych metod diagnostyki i leczenia
- inwestycja w rehabilitacje neurologiczną
- wzrost nakładów na badania naukowe w chorobach układu nerwowego
Jakie zmiany w refundacji leków?
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, odnosząc się do postulatów PTN, przypomniał, że neurologia jest priorytetowa w tym sensie, że w zakresie chorób nieonkologicznych największa liczba programów lekowych dedykowana jest właśnie neurologii.
Zapowiedział też zmiany na najbliższej marcowej liście refundacyjnej w odniesieniu do terapii dla pacjentów za chorobami neurologicznymi.
- W najbliższym czasie jest szansa na dwukrotne poszerzenie populacji pacjentów kwalifikowanych do terapii choroby Parkinsona. Aktualnie zmiana ta jest procedowana przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. W marcu pojawią się kolejne leki przeciwpadaczkowe. Zamierzamy również poszerzyć dostępność do terapii w szerokim spektrum chorób ośrodkowego układu nerwowego związanych ze spastycznością w ramach programu lekowego. Obecnie obejmuje on tylko pacjentów po udarze - wyliczał wiceminister.
Zmiany w systemie i finansowaniu
Maciej Miłkowski zaznaczył, że choroby neurologiczne związane są w dużym stopniu z demografią, a więc nie można liczyć na to, że w kolejnych latach będzie ich ubywać.
Z drugiej strony - jak wskazywał - neurologia to jedna z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny, o czym świadczy liczba badań klinicznych, które są obecnie prowadzone, a które w przyszłości z pewnością przełożą się na skuteczniejsze technologie medyczne zarówno lekowe, jak i nielekowe.
Istotna jest przy tym zmiana organizacji systemu ochrony zdrowia.
- Jest to obszar, który możemy najszybciej i najprościej poprawić. Krajowa Rada ds. Neurologii już wskazała, które elementy tego systemu w dziedzinie neurologii powinny być poprawione najpilniej i na tym się obecnie skupiamy. Pozwoli to efektywniej wykorzystać zarówno personel, jak i zasoby łóżkowe - stwierdził wiceminister.
Przypomniał też, że resort zdrowia podejmuje też działania w związku z brakiem kadr, m.in. większe nabory na kierunki lekarskie, jednak na efekty trzeba zaczekać kilka lat.
Nowe wyceny w neurologii
Z kolei Daniel Rutkowski, zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej w Narodowym Funduszu Zdrowia odniósł się do postulatu dotyczącego retaryfikacji świadczeń neurologicznych.
Jak przypomniał, do planu taryfikacji na 2023 rok włączono obszar świadczeń w lecznictwie szpitalnym dotyczący chorób układu nerwowego. Ich udział w ramach finansowania systemu Jednorodnych Grup Pacjentów (JGP) to ponad 6 proc.
Ponadto podczas spotkań Krajowej Rady ds. Neurologii przy ministrze zdrowia zostały uzgodnione też zmiany dotyczące poprawy charakterystyki, czyli listy procedur w obszarze padaczki, przemijającego ataku niedokrwiennego czy choroby zwyrodnieniowej ośrodkowego układu nerwowego, które kwalifikują do rozliczenia w ramach systemu JGP. Zmiany te mają być wprowadzane od 1 kwietnia.
Trwają też prace nad listą świadczeń, które mogłyby zostać wyodrębnione z tzw. ryczałtu sieciowego. Chodzi m.in. o kompleksowe leczenie udaru mózgu. Świadczenia te miałyby być bezlimitowe.