Ekipa emerytów na tropie zbrodni. Kolejny tom serii, od której zaczęła się moda na cosy crime

Dawid Wojtowicz
28 maja 2024, 10:41 • 1 minuta czytania
Takich kompanów nie powstydziłoby się wielu najlepszych i najsławniejszych detektywów ze świata literatury! Poznajcie Czwartkowy Klub Zbrodni, który znów rusza do akcji, aby rozwiązać kolejną zagadkę zbrodni na brytyjskiej prowincji. "Ostatni gasi światło", czwarty tom bestsellerowej serii kryminalnej Richarda Osmana, czeka już na wielbicieli nieszablonowych i wciągających kryminałów w księgarniach w całej Polsce.
"Czwartkowy Klub Zbrodni" to bestsellerowa seria powieści kryminalnych brytyjskiego pisarza Richarda Osmana. Clément Falize / Unsplash

Czwartkowy Klub Zbrodni

Richard Osman to niezwykle charyzmatyczny pisarz, o którego twórczości można już pisać jako fenomenie. Ten brytyjski autor z bogatym doświadczeniem w branży telewizyjnej w formacie komediowym napisał cykl powieści kryminalnych, od którego zaczął się boom na cosy crime (kryminał kocykowy). Gatunek ten przedstawia bez makabry i z lekkim przymrużeniem oka śledztwa detektywów-amatorów w małych społecznościach.

Ukrytą pod płaszczykiem brytyjskiego humoru doskonałą kryminalną łamigłówkę, której rozwiązaniem zajmuje się grupa domorosłych śledczych w scenerii urzekającej prowincji, serwuje licząca już cztery tomy seria "Czwartkowy Klub Zbrodni". W jej skład wchodzą wydane również w naszym kraju książki: "Czwartkowy Klub Zbrodni", "Człowiek, który umarł dwa razy", "Kula, która chybiła" oraz "Ostatni gasi światło".

Głównymi bohaterami cyklu, który porwał do lektury miliony czytelniczek i czytelników, jest tytułowy Czwartkowy Klub Zbrodni, ekipa czterech zaprzyjaźnionych ze sobą emerytów mieszkających w Coopers Chase, luksusowym osiedlu dla seniorów niedaleko fikcyjnej wioski Fairhaven w hrabstwie Kent w Anglii. Zespół tworzą Elizabeth Best (była agentka brytyjskiego wywiadu), Ron Ritchie (były przewodniczący związków zawodowych), Ibrahim Arif (były psychiatra) oraz Joyce Meadowcroft (była pielęgniarka).

Ostatni gasi światło

W najnowszej części przygód Czwartkowego Klubu Zbrodni założona przez Elizabeth Best grupa, której nazwa wzięła się od jej czwartkowych narad nad prowadzonymi sprawami w Pokoju Łamigłówek, dowiaduje się o śmierci swojego starego przyjaciela. Denat to Kuldesh Sharma, właściciel antykwariatu w Brighton, który został zastrzelony w samochodzie na drodze. Był on w posiadaniu tajemniczej przesyłki, która zaginęła.

Członkowie klubu, których niezrównana pomysłowość, duża niezależność i ujmujący charakter pozwalają często być o krok przed miejscową policją, postanawiają rozwikłać zagadkę morderstwa. Kim był antykwariusz? Co wspólnego ma zaginiona paczka z regionalnym światkiem przestępczym? Dlaczego sprawą interesuje się Narodowa Agencja ds. Przestępczości? Czy klub detektywów da radę odkryć prawdę, zwłaszcza że jego liderka zmaga się z bardzo poważnym problemem w swoim życiu rodzinnym? I kto dotrwa do końca tej przygody?

Powieść "Ostatni gasi światło", tak jak poprzednie tomy cyklu Richarda Osmana, pokazuje w pełnej krasie siłę przyciągania do lektury, jaką ma gatunek "kryminału kocykowego". Okazuje się, że bez makabrycznych scen zbrodni, seryjnych zabójców, zgorzkniałych śledczych i niestworzonych intryg można ułożyć odmienną, a wciąż porywającą fabułę kryminalną z wyśmienitą atmosferą suspensu. Autor dysponuje wprost niesamowitym piórem, które sprawia, że każdy rozdział, nawet tzw. gadki szmatki, czyta się z lekkością i zainteresowaniem.

Trzeba przyznać, że pochodzący z Essex pisarz wykreował nietuzinkowych bohaterów. Każdy/a z nich ma swoje niezaprzeczalne zalety i rozbrajające przywary, swoje mocniejsze i słabsze strony, ale razem świetnie się uzupełniają. W detektywistycznym fachu są, zwłaszcza ich przewodnicząca, jak skrzyżowanie Jane Marple z Sherlockiem Holmesem. Jako emeryci mają też swoją bujną przeszłość i różne doświadczenia życiowe, a także własne perypetie choćby z najbliższymi. A przy tym tworzą paczkę, która ukazuje moc prawdziwej przyjaźni.

Kolejnym składnikiem przepisu na sukces tej i wcześniejszych powieści opisujących przygody czworga nie najmłodszych detektywów z Coopers Chase jest specyficzny brytyjski humor. Nienachalny, a zarazem nie sposób go nie zauważyć, zwłaszcza gdy przybiera formę nieoczekiwanych, zabawnych wtrętów rozbijających dyskusje prowadzone na poważne tematy. Obrazu całości dopełnia kameralna sceneria angielskich miasteczek i wiosek, gdzie niespodziewane zbrodnie spadają na wolno płynące tu sielskie życie jak uderzenie pioruna.

W świecie literackich kryminałów "Ostatni gasi światło" i inne książki z cyklu "Czwartkowy Klub Zbrodni" są jak świeży powiew powietrza w dusznym pokoju czy łyk zimnego napoju w upalny dzień. Niecodzienni bohaterowie, błyskotliwe i płynnie prowadzone dialogi, spora dawka jedynego w swoim rodzaju humoru, odosobnione miejsce akcji i coś genialnego, co trudno nawet określić słowami. Nic, tylko usiąść na kanapie, przykryć się kocykiem, zapalić lampkę i czytać do samego końca zgodnie z ideą przyświecającą cosy crime.

The Thursday Murder Club w Polsce

Polska premiera książki "Ostatni gasi światło" odbyła się 27 marca 2024 roku. Najnowszy tom "Czwartkowego Klubu Zbrodni" wraz z poprzednimi powieściami cyklu zakupicie na oficjalnej stronie Wydawnictwa AGORA, polskiego wydawcy serii wymyślonej przez Richarda Osmana. Wszystkie części jednego z największych kryminalnych bestsellerów ostatnich lat znajdziecie również w wielu innych księgarniach stacjonarnych i internetowych.

Na koniec – czapki z głów przed Wydawnictwem AGORA, które kreatywnie i z humorem zajmuje się promocją tej bijącej wszelkie rekordy popularności serii. A to wydawało internetowe gazetki "Czwartkowego Klubu Zbrodni", a to co czwartek o godzinie 19:00 na swoim profilu na Facebooku organizowało spotkania członków polskiego Klubu. Warto śledzić social media tego wydawcy, tym bardziej że na 2025 rok zapowiedziano już piąty tom cyklu!