InPost wchodzi do... szpitali. I jest to bardzo dobre rozwiązanie

Beata Pieniążek-Osińska
26 lipca 2024, 16:46 • 1 minuta czytania
Paczkomaty wchodzą do szpitali, bo okazuje się, że właśnie tu mogą pełnić szczególną rolę. Wyobraź sobie kilkutygodniowy pobyt w szpitalu oddalonym od miejsca zamieszkania na tyle, że bliscy nie mogą odwiedzać cię codziennie i dostarczyć na bieżąco niezbędnych ci rzeczy. Szpitalne sklepiki nie zawsze zaś oferują to, czego akurat potrzebujesz. Rozwiązaniem jest paczkomat w szpitalu, który ułatwia życie pacjentom.
Po lotniskach, przyszła pora na szpitale. To właśnie w tych placówkach pojawiają się kolejne paczkomaty, które ułatwiają pacjentom życie podczas leczenia. Hubert Hardy/REPORTER/ East News

Paczkomaty pokochali wszyscy Polacy i masowo z nich korzystają, bo niezwykle ułatwiły życie wielu osób zwłaszcza w pandemii. Najpowszechniej używane są jako miejsce odbioru czy zwrotu zakupów online.


Jednak okazało się, że mogą dobrze posłużyć również w niestandardowych sytuacjach.

Paczkomaty wchodzą do szpitali

Paczkomaty zaczęły wchodzić do szpitali. Mogą tam posłużyć standardowo jako skrytki do odbioru zakupów online przez pacjentów, a przy okazji również zwykle dość liczny personel tych placówek ochrony zdrowia.

Jednak w szpitalu mogą pełnić też dodatkową rolę i znacznie ułatwić życie niektórych pacjentów i ich bliskich. Chodzi o pobyt dłuższy niż kilka dni w szpitalu oddalonym niekiedy o kilkadziesiąt lub nawet kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania.

Nie zawsze jest wówczas możliwość, aby bliscy przyjeżdżali w odwiedziny tak często, aby przywieźć wszystkie niezbędne rzeczy, jak choćby czystą bieliznę, ręczniki oraz zabrać to, co wymaga uprania lub jest już niepotrzebne.

Kolejne szpitale dają możliwość skorzystania pacjentom z paczkomatów na swoim terenie. Dzięki nim, pacjent może łatwo odebrać paczkę od bliskiej osoby, nie wychodząc poza teren szpitala.

Może też się zdarzyć, że podczas dłuższego pobytu pacjent nagromadzi trochę osobistych rzeczy przysyłanych mu lub zwożonych podczas kolejnych odwiedzin, a w dniu wypisu nie ma jak tego wszystkiego zabrać. Wtedy również może wykorzystać paczkomat do nadania przesyłki.

Taki paczkomat o połowy kwietnia działa już np. w stołecznym Centrum Zdrowia Dziecka, a teraz korzystać z takiego rozwiązania mogą pacjenci warszawskiego Instytutu Onkologii.

"Wielu Pacjentów Narodowy Instytut Onkologii im.Marii Skłodowskiej-Curie - PIB to osoby spoza Warszawy, które spędzają tu nawet kilka tygodni. Nie zawsze na miejscu są bliscy, którzy mogą dostarczyć najbardziej potrzebne rzeczy. Dlatego od dziś w NIO-PIB przy ulicy Roentgena 5 można zamawiać paczki do paczkomatu InPost"- podkreśla Instytut w poście na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Niebawem kolejny paczkomat pojawi się także w siedzibie Instytutu przy ulicy Wawelskiej.

W połowie kwietnia pierwsze maszyny InPostu trafiły do Centrum Zdrowia Dziecka, Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach oraz Szpitala Świętej Trójcy w Płocku. Wówczas były też zapowiedzi finalizacji rozmów o instalacji paczkomatów z kilkunastoma kolejnymi szpitalami.