Pokojowa oceniła, którzy goście hotelowi są najgorsi. Oto jak wypadają Polacy

Karolina Kurek
02 września 2024, 11:39 • 1 minuta czytania
Jak zachowują się turyści na wakacjach? Pokojowe z wieloletnim doświadczeniem były świadkami różnych sytuacji. Od resztek jedzenia pozostawionych w łóżkach, przez piasek z plaży rozsypany po podłodze, aż po przypadki "pomylenia" łazienki z innymi miejscami w pokoju. Historie opowiadane przez pracowników hoteli pokazują, że nie wszyscy urlopowicze wiedzą, jak zachować się w wynajmowanych miejscach. A jak wypadają Polacy jako hotelowi goście?
Pokojowa oceniła, którzy goście hotelowi są najgorsi. Oto jak wypadają Polacy Fot. East News

Jak zachowują się turyści na wakacjach?

Jakiś czas temu redakcja naTemat.pl zwróciła uwagę na problemy związane z wymagającymi gośćmi w hotelach nad Bałtykiem. Często nie dbają oni o porządek i czystość w wynajmowanych pokojach. Jak zdradziła jedna z naszych rozmówczyń, najczęściej dotyczy to młodych osób.


– Głupio to mówić o rówieśnikach, ale tak niestety jest. Ludzie po pięćdziesiątce zwykle po sobie sprzątają. I nie chodzi o pucowanie domku na błysk, ale o nierobienie syfu. Gdy wyjeżdżają młodsi goście, potrafią zostawić na stole, w upale, rybę, którą jedli na obiad. Zresztą nie tylko na stole. Śmierdzące resztki znajdujemy także w łóżku. Czasami trzeba nawet myć ściany – opowiedziała.

Pokojowa z 15-letnim doświadczeniem podzieliła się swoimi przeżyciami w rozmowie z Tok FM, opisując sytuacje, których była świadkiem przez lata pracy.

Bywają różne sytuacje

Kamila Mośnicka opowiedziała o doświadczeniu z pracy w jednym z greckich hoteli, gdzie goście wracali z plaży z dziećmi, które przynosiły wiaderka pełne piasku. Najmłodsi rozsypywali piasek na podłodze, tworząc prywatną piaskownicę w hotelowym pokoju. Opowiedziała również o niedawnej sytuacji ze swojego obecnego miejsca pracy.

– Pan był sam w pokoju, spał z psem. Powiedziałam do koleżanki: "Nie chcę wiedzieć, co ten człowiek tu robił!". Całą pościel musiałyśmy szybko wrzucić do worka, a paniom z pralni napisałyśmy kartkę: "Uważacie, jak będziecie to rozpakowywać". Wyglądało, jakby pies nie załatwiał się na podwórku, tylko w łóżku, w którym spał z mężczyzną – przekazała pani Kamila.

Zdarza się, że pokój jest wyłączony z użytkowania, ponieważ wymaga dłuższego sprzątania. Najczęściej dotyczy to grup młodych osób, które organizują zakrapiane alkoholem imprezy. Do zniszczeń jednak dochodzi rzadko.

– Śmieci porozrzucane po całym pomieszczeniu – od opakowań po pizzy po zużyte serwetki i chusteczki higieniczne. Śmietnik jest wtedy pusty. Do tego pościel, ręczniki, szlafroki – wszystko mokre i rzucone byle jak i byle gdzie. Nie wiadomo wtedy, w co ręce włożyć – mówi pani Kamila.

– Najgorzej jest jednak, kiedy goście "pomylą" łazienkę z innym miejscem w pokoju i to, co powinno się znaleźć w toalecie, odnajdujemy np. pod oknem, koło kaloryfera albo na środku łóżka. Mieliśmy takie sytuacje. Wszystko pięknie przykryte kołdrą. Tak, goście są zdolni do wielu rzeczy – dodaje.

Jak wypadają Polacy jako goście hotelowi?

Doświadczona pokojowa przekazała również, jak zachowują się goście z zagranicy. Niemcy i Norwegowie zwykle dbają o czystość, ale najwięcej problemów sprawiają Anglicy. Włosi również są wymagającymi gośćmi. A jak wypadają Polacy?

– Jesteśmy pomiędzy Niemcami a Anglikami, bo jest ani czysto, ani brudno. Choć zdarzy się i tak, że gość ściągnie pościel i złoży ją w kosteczkę – podsumowała.

Czytaj także: https://natemat.pl/496952,jak-zachowuja-sie-turysci-mieszkancy-kurortow-maja-dosc