Mniej znana niż borelioza, znacznie bardziej niebezpieczna. Tej choroby należy obawiać się wchodząc do lasu
Monika Przybysz
04 kwietnia 2019, 06:44·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 kwietnia 2019, 06:44
Niewiele rzeczy potrafi tak skutecznie zepsuć nastrój po powrocie ze spaceru jak odkrycie, że na naszym ciele zadomowił się intruz-krwiopijca. Kleszcz, bo o nim mowa, w ostatnich latach awansował na pozycję jednego z najbardziej niebezpiecznych zwierząt występujących w Polsce.
Reklama.
Jak wynika z najnowszych badań, nasz stosunek do kleszczy jest dość osobliwy: z jednej strony panicznie się ich boimy, z drugiej strony, nie do końca zdajemy sobie sprawę, czym grozi konfrontacja z tymi konkretnymi pajęczakami.
O określenie stopnia naszej wiedzy dotyczącej kleszczy pokusili się twórcy raportu: “Co Polacy wiedzą o kleszczach i kleszczowym zapaleniu mózgu”. Z opracowania przygotowanego przez dr. Tomasza Sobierajskiego wynika, że kleszczy obawia się spora część Polaków:
Strach przed kleszczami nierzadko przybiera postać fobii. Na pytanie: “Czy kiedykolwiek zrezygnował Pan/Pani z aktywności na świeżym powietrzu ze względu na obawę przed kleszczami?” twierdząco odpowiedziało aż 76 proc. badanych.
Nietrudno domyślić się, skąd bierze się nasz strach przed kleszczami. 94 proc. badanych jako jego źródło wskazało strach przed chorobami, które przenoszą pajęczaki. Do obrzydzenia kleszczami przyznaje się tylko 7 proc. respondentów.
Skoro najbardziej obawiamy się chorób przenoszonych przez kleszcze, to prawdopodobnie dlatego, że posiadamy na ten temat rozległą wiedzę? W teorii - na pewno. Połowa respondentów oceniła stan swojej wiedzy na ten temat “dobrze”. Z drugiej strony, opcję “ani źle, ani dobrze” wybrało aż 35 proc. badanych.
Wśród chorób, które najczęściej kojarzymy z kleszczami na pierwszy miejscu jest borelioza, którą wskazało dziewięciu na dziesięciu badanych (87 proc.). Kleszczowe Zapalenia Mózgu (KZM) wymienił co drugi badany (53 proc.). Jednak więcej niż co trzecia osoba (35%) nie słyszała o KZM w ogóle.
Pytani o sposoby zabezpieczenia się przed KZM, respondenci wskazali szczepienia (71 proc.). Blisko 1/3 respondentów mylnie wskazuje na możliwość zastosowania w tym celu antybiotyków. 12 proc. stwierdziło, że jeśli ukłuje nas kleszcz nie ma żadnego sposobu, aby uniknąć zachorowania na KZM. A jak jest naprawdę? Odpowiedzi na to i inne pytania o KZM udzielali eksperci podczas inauguracji drugiej edycji akcji edukacyjnej “Nie igraj z kleszczem - wygraj z kleszczowym zapaleniem mózgu”.
Kleszczowe Zapalenie Mózgu - dlaczego jest groźne?
- KZM należy do rodziny wirusów, do których zaliczany jest również wirus japońskiego zapalenia mózgu czy gorączki Zachodniego Nilu - również wywołującego zapalenie mózgu - tłumaczyła prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalista chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala w Białymstoku.
– Proces chorobowy może prowadzić do nieodwracalnych zmian – które mogą mieć następstwa od łagodnych po bardzo ciężkie. Do łagodnych można zaliczyć porażenia lub drżenie kończyn, porażenia niektórych nerwów. Najbardziej jednak niebezpieczne jest uszkodzenie ośrodka oddechowego, co wiąże się z utratą zdolności do samodzielnego oddychania - dodała prof. Zajkowska.
KZM może prowadzić do trwałej niepełnosprawności lub nawet śmierci. Chorobę leczy się jedynie objawowo - lek który działałby na wirusakleszczowego zapalenia mózgu, nie istnieje. Dlatego tak ważne jest właściwie i szybkie rozpoznanie objawów choroby. Jest to o tyle trudne, że w początkowej fazie łatwo pomylić je z grypą.
– W okresie około tygodnia po ukłuciu przez kleszcza występuje gorączka, pojawiają się bóle głowy, czyli objawy podobne do grypy. Problem w tym, że dzisiaj dostęp do leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych jest łatwy. W związku z tym, objawy te są często wytłumiane – tłumaczyła prof. Zajkowska.
W przeciwieństwie do boreliozy, przed którą ochronić nas może szybkie usunięcie kleszcza z ciała, przeciwko KZM można się zaszczepić. - W powszechnej świadomości borelioza i KZM są często ze sobą mylone - potwierdza dr hab. n. med. Ernest Kuchar, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
– Obie choroby są przenoszone przez kleszcze, natomiast są one zupełnie różne. Borelioza jest chorobą bakteryjną. Właściwe leczenie polega na odpowiedniej antybiotykoterapii. Nieleczona, po latach może prowadzić do powikłań, w tym ze strony serca, stawów oraz układu nerwowego. Chroni przed nią szybkie usunięcie kleszcza, zanim bakterie przedostaną się z jelit kleszcza do organizmu. Kleszczowe Zapalenie Mózgu jest chorobą wirusową, którą kleszcz może być zarażony już na wczesnych etapach rozwoju. Wirus KZM znajdują się w śliniankach kleszczy, dlatego do zakażenia dochodzi już w momencie ukłucia - tłumaczył dr Kuchar.
Szczepienia przeciw KZM - dlaczego warto?
Specjaliści są zgodni, że szczepienie przeciwko KZM jest jedynym skutecznym sposobem na uniknięcie zachorowania. Szczepionki przeciw KZM należą do najskuteczniejszych szczepionek chroniących przed chorobami wywołanymi przez wirusy. Najlepiej cykl szczepień rozpocząć nim rozpocznie się sezon aktywności kleszczy, aby uzyskać odpowiednią ochronę na ten czas. Jednak nawet w sezonie możliwe jest szybkie uodpornienie na chorobę, więc warto na ten temat porozmawiać z lekarzem.
- Mam głębokie przekonanie, że KZM to choroba groźna, taka, która może rzutować na przyszły rozwój dziecka. Wyniki badań w których obserwowano dzieci po przebyciu KZM są bardzo pesymistyczne, jeśli chodzi o ich późniejsze zdolności poznawcze. Poza widocznymi następstwami choroby, takimi jak porażenia, dzieci, które chorowały na KZM mogą mieć w przyszłości gorszą pamięć, trudności z formowaniem myśli czy zaburzenia emocjonalne - stwierdził dr Kuchar.
Pomimo szerokiej dostępności szczepionek przeciwko KZM, liczba zaszczepionych nie jest duża: - W Polsce przeciwko KZM zaszczepiony jest najwyżej 1 procent społeczeństwa - podsumował dr Kuchar.
Artykuł powstał w ramach kampanii edukacyjno – informacyjnej: "Nie igraj z kleszczem. Wygraj z Kleszczowym Zapaleniem Mózgu".
Reklama.
Udostępnij: 232
Co Polacy wiedzą o kleszczach i kleszczowym zapaleniu mózgu
Raport
Zdecydowana większość, bo trzy na cztery badane osoby (78%) zadeklarowały, że obawiają się kleszczy, przy czym, co trzecia osoba (37%) twierdzi, że boi się ich zdecydowanie.