E dodatki do żywności występują w różnorodnych produktach spożywczych, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Na wielu etykietach znajduje się symbol E, do którego bardzo często podchodzimy nieufnie, a wręcz omijamy szerokim łukiem. Czy nasze obawy są słuszne? Ciężko podać jednoznaczną odpowiedź na to pytanie. Jedno jest pewne – niektóre dodatki kryjące się pod tym symbolem są naturalne, bezpieczne dla zdrowia i możemy je spotkać w nabiale, owocach lub mięsie.
Reklama.
Tajemnica symbolu E
Dodatków z symbolem E jest coraz więcej i coraz więcej czasu zajmuje nam ich rozszyfrowanie. Widząc tego typu oznakowania na różnorodnych etykietach produktów spożywczych, nie zdajemy sobie sprawy, co kryje się pod znakiem E. Małgorzata Borkowska z Koła Naukowego Technologów Żywności Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego podkreśla, że litera E pochodzi od przymiotnika „europejski”, a numerki występujące po niej ułatwiają odróżnienie danej substancji. Dodatków do żywności z symbolem E jest około 2 tysięcy, dlatego ciężko zapamiętać, które z nich są szkodliwe, a które całkowicie bezpieczne dla zdrowia. Dodatki naturalne, syntetyczne oraz syntetycznie identyczne z naturalnymi to najważniejszy podział składników E. Najlepsze z nich to substancje naturalne, natomiast syntetycznie identyczne z naturalnymi mają skład taki sam jak w naturze, jednak uzyskiwane są za pomocą sztucznych metod. To dyrektywa Unii Europejskiej reguluje użycie dodatków „zaszyfrowanych” pod literką E, natomiast Komitet Naukowy Technologii Żywności Unii Europejskiej prowadzi specjalną listę, na której wypisywane są dodatki do żywności. Komisja Kodeksu Żywnościowego (CODEX Alimentarius) oraz Wspólny Komitet Ekspertów FAO/WHO ds. Dodatków do Żywności (JECFA) czuwają nad tym, by konserwanty, barwniki i inne substancje były bezpieczne dla zdrowia. O dodatkach stosowanych do produkcji żywności przeczytasz również w serwisie abcZdrowie.pl.
E dodatki do żywności – czy warto ich unikać?
Wiele substancji kryjących się za tym symbolem występuje w produktach naturalnych i nieprzetworzonych. Są to substancje, które nie tylko nie szkodzą, ale wręcz przeciwnie ‒ mają bardzo pozytywny wpływ na zdrowie. Idealnym przykładem jest E-300, czyli kwas askorbinowy, znany inaczej jako witamina C. Bezpiecznych i zdrowych dodatków do żywności „zaszyfrowanych” pod symbolem E jest znacznie więcej, mamy z nimi do czynienia zarówno przy śniadaniu, obiedzie, jak również przy kolacji. Przygotowując pierwszy posiłek w ciągu dnia, czyli śniadanie, możemy natrafić na E-234, wytwarzaną przez bakterię substancję konserwującą i antybiotyk. Występuje najczęściej w serach, śmietankach czy owocach z puszki. O tej porze dnia spożywamy również różnorodne jogurty i napoje mleczne, w których znajdziemy E-120, pozyskiwany z owadów barwnik naturalny.
Jedząc obiad, często sięgamy po pieczywo, mięso, a czasem pizzę, czyli produkty, w których występuje E-280, naturalny kwas propionowy. W owocach, dżemach, napojach bezalkoholowych znajdujemy naturalny kwas E-350. Równie zdrowe i bezpieczne dla organizmu są substancje kryjące się pod symbolami: E-100 ‒ naturalny barwnik występujący w przyprawie curry, a także E-150 ‒ karmel, czyli składnik wielu słodyczy. Popularnym, naturalnym środkiem zagęszczającym jest pektyna ‒ E-440, znajdująca się w owocach. Do naturalnych substancji E można również zaliczyć bakterię kwasu mlekowego, która używana jest do kiszenia kapusty czy ogórków. Obecność naturalnych dodatków E sprawia, że te wszystkie wymienione produkty są dla nas smaczne i chętniej po nie sięgamy. Najważniejsze jest jednak to, że są całkowicie bezpieczne dla zdrowia.
Symbolem E określane są również szkodliwe dodatki do żywności. Stosowanie syntetycznych substancji, podobnie jak w przypadku naturalnych, poprawia wygląd, smak, zapach i trwałość danej potrawy. Dodatki syntetyczne są bez wątpienia trwalsze od naturalnych. Ale czy lepsze? Nie. Spożywane w dużych ilościach mogą zaszkodzić naszemu zdrowiu, dlatego jeżeli wybieramy produkty, w skład których wchodzą dodatki E, warto zastanowić się, które są naturalne, a co za tym idzie ‒ zdrowsze.