Według szacunków Tea Association, herbata jest drugim co do popularności napojem na świecie. Większym uznaniem cieszy się jedynie woda. Jak pokazuje szereg badań naukowych, miłośnicy herbaty mogą mieć wiele powodów do zadowolenia. Napój ten jest bowiem iście magicznym eliksirem, który wspomaga utratę wagi, zapobiega przewlekłym chorobom, poprawia nastrój i koncentrację.
Reklama.
Wpływ herbaty na wagę
Prozdrowotne właściwości herbaty zostały potwierdzone w ostatnich kilkunastu badaniach, które ukazały się na łamach magazynu „American Journal of Clinical Nutrition”. Jeden z zespołów badawczych przyjrzał się polifenolom – naturalnym składnikom herbaty – odkrywając, że wraz z kofeiną zwiększają one wydatkowanie energii i utlenianie tłuszczu, które to procesy skutkują spadkiem wagi i pomagają utrzymać zdrową masę ciała.
W jednym z eksperymentów badani, którzy konsumowali zieloną herbatę, stracili średnio 1,3 kg w ciągu 12 tygodni. Pozostałe elementy ich diety pozostawały w tym czasie bez zmian. Inni eksperci dowiedli, że regularne picie herbaty wiąże się z niższym wskaźnikiem masy ciała BMI i mniejszą ilością tkanki tłuszczowej. Kolejne badanie ukazało, że picie herbaty przyspiesza spalanie kalorii – o około 100 w ciągu doby.
Herbata a choroby przewlekłe
Inny szereg badań ukazał, że polifenole w zielonej herbacie mogą pomóc w zahamowaniu rozwoju poszczególnych rodzajów raka. Jeden z eksperymentów, w którym udział wzięli mężczyźni z śródnabłonkową neoplazją stercza (stan przedrakowy), pozwolił zaobserwować, że po roku rak prostaty rozwinął się jedynie u 9% uczestników stosujących suplement z zielonej herbaty, podczas gdy pojawił się u 30% mężczyzn zażywających placebo. Jak dowodzą specjaliści, herbata chroni także przed nowotworami przewodu pokarmowego, płuc, piersi i skóry.
Badanie przeprowadzone przez włoski zespół badawczy pod przewodnictwem dr Claudii Ferri potwierdziło, że czarna herbata obniża ciśnienie tętnicze u pacjentów z nadciśnieniem i neutralizuje negatywny wpływ wysokotłuszczowych posiłków na przepływ krwi i ciśnienie tętnicze. Jak tłumaczy dr Ferri, pozytywny rezultat dostrzec można już przy jednej filiżance herbaty dziennie. Wyniki ukazują, że spożywanie herbaty mogłoby zmniejszyć liczbę przypadków udaru, zawału serca i innych chorób układu krążenia.
Jeden z zespołów badawczych wskazuje, że właściwości przeciwutleniające zielonej herbaty mogą pomagać w zapobieganiu miażdżycy tętnic, a w szczególności miażdżycy tętnic wieńcowych. Kolejne badanie dowodzi, że zielona herbata obniża poziom cholesterolu całkowitego i zwiększa stężenie „dobrego” cholesterolu HDL, zarówno u zwierząt, jak i u ludzi. Okazało się, że mężczyźni, którzy regularnie spożywają ten napój mają niższy poziom cholesterolu całkowitego niż ci, którzy stronią od zielonej herbaty. W niewielkim eksperymencie z udziałem palaczy udowodniono także, że napój ten w znacznym stopniu zmniejsza stężenie szkodliwego cholesterolu LDL.
Co więcej, polifenole w zielonej herbacie poprawiają jakość i wytrzymałość kości, w szczególności u pacjentów z osteoporozą. W jednym badaniu odnotowano 30% mniejsze ryzyko złamań szyjki kości udowej u mężczyzn i kobiet powyżej 50 roku życia.
Picie herbaty sposobem na uwagę i nastrój
Naukowcy podkreślają, że picie herbaty jest w stanie wprowadzić nas w dobry nastrój. W jednym z badań okazało się, że napój ten poprawia uwagę i ułatwia skupianie się na konkretnych zadaniach. Uczestnicy eksperymentu, którzy wypili 2-3 filiżanki herbaty w ciągu 90 minut, udzielali precyzyjniejszych odpowiedzi i wykazywali się większą czujnością w zadaniach na uwagę niż badani, którzy spożywali napój placebo.
Zdaniem specjalistów, zawarte w herbacie składniki – kofeina i aminokwas teanina – przynoszą nam korzyści psychologiczne, takie jak wzmocnienie uwagi, poprawa nastroju i zwiększona wydajność. Ludzie piją herbatę od jakichś 5000 lat, czyli od epoki paleolitu – mówią autorzy eksperymentu. Współczesne badania dostarczają dowodu na istnienie rzeczywistych korzyści wynikających z picia tego starożytnego napoju.