Pogoda już niedługo zacznie nas mocno rozpieszczać. A to oznacza, że czas zrobić porządki w szafach, albo… Udać się na zakupy. Koniecznie sprawdźcie, czy w waszych rodzinnych garderobach nie brakuje przypadkiem przewiewnych, oddychających ubrań. Szukajcie metek z napisem: “len” czy “muślin”. Dlaczego? Już tłumaczymy i podpowiadamy, gdzie najlepiej szukać naturalnych ubrań.

„Naturalnie na lato” została stworzona z myślą o ubraniach ponadczasowych: takich, które z powodzeniem wpiszą się w każdy letni klimat - niezależnie od mody czy chwilowych trendów. 

Jej “bohaterkami”, które z pewnością przykują wzrok każdej kobiety, są lekkie i zwiewne koszule bogate w len. Klasyczny, luźny krój, kołnierzyk, oraz dekolt w literę “V” to atrybuty prawdziwie klasycznego elementu garderoby. Sprawdzą się idealnie w niezobowiązujących, wycieczkowych czy plażowych stylizacjach. Nikt nie zarzuci nam jednak braku elegancji, kiedy sparujemy je z bardziej eleganckimi spodniami i butami na obcasie. 

Wysoką zawartością lnu mogą pochwalić się również spodnie - zarówno długie damskie, jak i krótkie męskie szorty, które również znalazły się w najnowszej kolekcji Pepco. Dodatkowo w spodniach męskich znajdziemy domieszkę wiskozy - kolejnego materiału, który idealnie sprawdzi się w wysokich letnich temperaturach. 

Nie da się jednak ukryć, że gwiazdą kolekcji jest jeden z najbardziej wszechstronnych naturalnych materiałów na świecie: len. 

Jeśli jest jakiś materiał, na widok którego wprost chce się krzyknąć: “Witaj lato”, to bezsprzecznie będzie to len. 

W pełni naturalny, wytwarzany z rośliny o nazwie “len zwyczajny”, materiał ten nie ma w sobie krztyny przeciętności. Dzięki swoim wybitnym właściwościom termoizolacyjnym nadaje się zarówno na upały, jak i na chłodniejsze dni, zapewniając niebywały komfort noszenia. 

Warto wiedzieć, że len, jako roślina, również ma w sobie sporą siłę: wykazuje się odpornością na szkodniki, nie potrzebuje więc ochrony w postaci pestycydów. Dodatkowo “pije” niewiele wody, więc nie musi być sztucznie nawadniana. Prawdziwie zrównoważona roślina. 

Nic więc dziwnego, że ubrania i akcesoria z lnu pokochali już starożytni Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Len pojawiał się w tamtejszych domostwach w postaci kotar, obrusów, a nawet - lekarskich opatrunków.

Swoje dobroczynne właściwości len prezentuje po dziś dzień. To tkanina niezwykle przewiewna: charakteryzuje się niezwykle luźnym splotem, przez co powietrze może swobodnie przepływać pomiędzy nićmi. Co ciekawe, włókna lnu mają również właściwości absorbujące promieniowanie UV, co jest szczególnie ważne, gdy wychodzimy na dwór w pełnym słońcu. 

Len radzi sobie świetnie z pochłanianiem wilgoci, która nieuchronnie pojawia się na naszym ciele w upalne dni. Materiał ten jest w stanie pochłonąć tyle wody, ile sam waży, przy czym nawet wchłaniając wilgoć, nie będzie lepił się do ciała. 

To nie koniec zalet: len jest również niezwykle wytrzymały. Można zaryzykować stwierdzenie, że nawet najbardziej wytrzymały ze wszystkich naturalnych włókien. Nie ma więc obaw, że ubrania bogate w len posłużą nam jeden sezon, co to, to nie.

Wytrzymałość ma oczywiście swoją cenę: kilka zagnieceń więcej niż w przypadku ubrań bawełnianych. Ale to raczej niewielka cena, biorąc pod uwagę korzyści. 

Dodatkowo len zyskuje z każdym praniem: staje się bardziej miękki, przyjemny dla ciała. Ważne jednak, aby o ubrania z dodatkiem lnu dbać w określony sposób: prać w programach dla delikatnych tkanin i w temperaturze nie wyższej niż 30 stopni. Lepiej odpuścić sobie również suszenie ich w suszarkach bębnowych. 

Kolekcje Pepco można spokojnie nazwać “kolekcjami rodzinnymi”. Wchodząc do sklepu sieci, zawsze możemy liczyć, że znajdziemy coś zarówno dla siebie, jak i dla innych członków naszej rodziny - tych starszych, i tych młodszych. 

Nie inaczej jest w przypadku kolekcji “Naturalnie na lato”. Oprócz wymienionych wcześniej “dorosłych” propozycji, w sklepie znajdziemy również body i komplety z naturalnej bawełny dla maluszków, a dla starszych dzieci koszulki, spodenki, sukienki i topy - zarówno bawełniane, bogate w len, a także wykonane z delikatnego muślinu. Na ten ostatni materiał wszyscy rodzice powinni zwrócić szczególną uwagę. 

Muślin z pewnością budzi skojarzenia modowe. Delikatna, zwiewna tkanina była niejednokrotnie opiewana na kartach XIX-wiecznych powieści jako materiał szczególnie ukochany przez największe elegantki. Dzisiaj oczywiście wciąż jest wykorzystywany w przemyśle modowym, jednak coraz częściej w jego dziecięcym sektorze. Bo i do otulania delikatnej skóry maluchów nadaje się wprost idealnie. 

Historia muślinu, podobnie jak lnu, sięga dawnych czasów. Produkcja na szeroką skalę zaczęła się prawdopodobnie na Bliskim Wschodzie, w irackim mieście Mosul (stąd też nazwa tkaniny). Do Europy bele z muślinem dotarły dopiero w XVII wieku. 

Czym właściwie jest ta niezwykle delikatna tkanina? To nic innego jak wysokiej klasy bawełna, czesana i tkana w specyficzny sposób. Muślin charakteryzuje się splotem otwartym, co oznacza, że gdy spojrzymy na materiał pod światło, zauważymy, że jest półprzezroczysty. 

Delikatność to praktycznie drugie imię muślinu. Z powodzeniem mogą go nosić alergicy, bo nie jest to włókno uczulające. Ubrania z muślinu są niewiarygodnie lekkie, co z dziecięcej perspektywy jest kolejną zaletą: maluchy nawet nie zauważą, że mają coś na sobie. Rodzicom natomiast z pewnością spodoba się fakt, że muślin prawie w ogóle się nie gniecie.

Ubrania z naturalnych tkanin to podstawa letniej mody. Koniecznie sprawdźcie wiec propozycje dostępne w Pepco. Radzimy się jednak pospieszyć: atrakcyjne ceny z pewnością sprawią, że “Naturalnie na lato” zniknie z półek szybciej, niż lody z waszej lodówki w pierwszy upalny dzień.