nt_logo

Wyczekiwany serial "Fallout" jest już dostępny! Recenzje adaptacji kultowej gry mówią same za siebie

Ola Gersz

12 kwietnia 2024, 12:39 · 4 minuty czytania
Na Prime Video wleciał już pierwszy sezon "Fallouta", serialu na podstawie słynnej serii gier wideo. Wszystko wygląda na to, że fani mogą być spokojni: recenzje są świetne. O czym jest serial? To zupełnie nowa historia.


Wyczekiwany serial "Fallout" jest już dostępny! Recenzje adaptacji kultowej gry mówią same za siebie

Ola Gersz
12 kwietnia 2024, 12:39 • 1 minuta czytania
Na Prime Video wleciał już pierwszy sezon "Fallouta", serialu na podstawie słynnej serii gier wideo. Wszystko wygląda na to, że fani mogą być spokojni: recenzje są świetne. O czym jest serial? To zupełnie nowa historia.
O czym jest "Fallout"? Cały sezon jest już dostępny Fot. materiały prasowe / Prime Video

Pierwsza część kultowej serii gier "Fallout" zadebiutowała w 1997 roku. Seria Interplay Productions (od "Fallouta 3" prawa do cyklu dzierży firma Bethesda) szybko stała się fenomenem: w przygotowaniu piąta odsłona, powstało też kilka spin offów. "Fallout" był rewolucją dla gier fabularnych, a łącznie wszystkie części sprzedały się w ponad 50 milionach egzemplarzy.


W czym tkwi jego sukces? Chociażby w postapokaliptycznej historii alternatywnej i złożonej fabule, a także retrofuturystycznej stylistyce. Każda część działa się w innym czasie i opowiadała inną historię, i każda zaczynała się od słynnych (cały czas aktualnych) słów: "Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia…".

"W 2077 roku świat ginie w zagładzie nuklearnej. Przynajmniej początkowo wszystko na to wskazuje. Jest to jednak świat, który różni się od naszego. Bardziej przypomina on obrazy z klasycznych filmów future-retro, gdzie roboty i zaawansowana technologia były czymś na porządku dziennym, wszystko to przypominało jednak coś, co skonstruowano w latach 40. w Stanach Zjednoczonych" – pisał w naTemat o grze "Fallout" Paweł Mączewski.

219 lat po tych tragicznych wydarzeniach okazuje się jednak, że życie na naszej planecie przetrwało. Przynajmniej jego resztki. Część populacji udało się skryć w schronach osadzonych głęboko pod ziemią. Inni nie mieli tyle szczęścia i jeżeli udało im się przetrwać, to zostali poddani działaniom promieniowania, mutacjom lub zaczęli formować dzikie bandy.

"W grze wcielaliśmy się w mieszkańca jednego ze specjalnie przygotowanych schronów, których zadaniem było utrzymać przy życiu wytypowanych do tego obywateli. Jak się później okazywało w trakcie rozgrywki, nawet i te miejsca miały w rzeczywistości drugi, nieraz koszmarny cel" – dodał Paweł Mączewski.

O czym jest "Fallout" Amazona?

Na ekranizację "Fallouta" czekało wielu fanów. Nie bez obaw, bo gry wideo rzadko doczekiwały się dobrych filmów czy seriali. To na szczęście zaczęło się w ostatnich latach zmieniać, bo spójrzmy chociażby na "The Last of Us" czy "Super Mario Bros. Film". Nadzieje były więc ogromne.

Warto podkreślić, że serial jest zupełnie oddzielną, oryginalną historią, ale osadzoną w unikalnym świecie znanym z gier. Nie zabraknie więc ghuli (to długowieczne humanoidy na kształt zombie, w które zamienili się niektórzy ludzie pod wpływem promieniowania po ataku nuklearnym), laserowych muszkietów, elementów retro, krytyki kapitalizmu i ciętego humoru.

Sam serial jest zresztą określany jako połączenie akcji, czarnej komedii, dramatu, postapokaliptycznego science fiction, satyry i futurystycznego westernu. O czym jest więc "Fallout" Amazona?

"Oparty na jednej z największych serii gier wideo wszech czasów, 'Fallout' opowiada historię tych, którzy mają i tych, którzy nie mają nic w świecie, w którym prawie nie zostało nic do posiadania. Dwieście lat po apokalipsie, łagodni mieszkańcy luksusowych schronów przeciwatomowych zmuszeni są wrócić do promieniotwórczego piekła, które zostawili po sobie ich przodkowie – i z przerażeniem odkrywają niesamowicie złożony, radośnie dziwny i niezwykle brutalny wszechświat, który na nich czeka" – brzmi opis.

Główną bohaterką jest Lucy (Ella Purnell z "Yellowjackets"), która wychodzi z Krypty 33 na powierzchnię dawnego Los Angeles, aby odnaleźć swojego ojca Hanka (Kyle MacLachlan z "Miasteczka Twin Peaks"). Poznaje tam Maximusa z Bractwa Stali (Aaron Moten z "Wyzwolenia") oraz Ghula, łowcę nagród (Walton Goggins z "Justified"). Każdy z nich ma swoją tajemniczą przeszłość i własne sprawy do załatwienia.

W obsadzie "Fallouta" znaleźli się też: Chris Parnell ("Rick i Morty"), Dale Dickey ("Aż do piekła"), Moisés Arias ("Król Staten Island"), Johnny Pemberton ("21 Jump Street"), Sarita Choudhury ("I tak po prostu..."), Michael Emerson ("Lost"), Leslie Uggams ("Deadpool"), Frances Turner ("The Boys"), Dave Register ("Heightened"), Zach Cherry ("Rozdzielenie"), Rodrigo Luzzi ("Nierozłączne"), Annabel O'Hagan ("Prawo i porządek: sekcja specjalna") i Xelia Mendes-Jones ("Koło czasu").

Głównymi producentami serialu są Jonathan Nolan, brat nagrodzonego Oscarem za "Oppenheimera" Christophera Nolana (który nakręcił też trzy pierwsze odcinki) oraz Lisa Joy – to oni odpowiadali za sukcesy innej produkcji science fiction, czyli "Westworld" na HBO Max. Współpracowali razem z twórcami gier Bethesda Game Studios. Showrunnerami są z kolei Graham Wagner i Geneva Robertson-Dworet.

Serial "Fallout" już na Prime Video. Recenzje są entuzjastyczne

Pierwszy sezon serial, który składa się z ośmiu odcinków, jest już w całości dostępny na Prime Video (pierwszy odcinek można było 11 kwietnia obejrzeć za darmo na Twitchu). Odcinki trwają od 45 do 74 minut.

Recenzje "Fallouta" są w większości świetne. Na Rotten Tomatoes "Fallout" ma 93 procent od krytyków na podstawie 70 recenzji oraz 85 procent od widzów.

"Jako adaptacja, która sprawia wrażenie prawdziwego rozszerzenie gier, 'Fallout' to postapokaliptyczna uczta zarówno dla nowych graczy, jak i długoletnich fanów" – brzmi podsumowanie serialu "Fallout" na RT. Krytycy chwalą scenariusz, efekty specjalne, scenografię, występy aktorskie (szczególnie Purnell, Motena i Gogginsa) oraz wierność grom.

Sami fani również w większości są zachwyceni. Na profilu Prime Video na Instagramie sypią się entuzjastyczne reakcje: "Obejrzałem dwa odcinki, niesamowita adaptacja! W końcu ktoś porządnie zrobił adaptował grę!", "To było epickie, kiedy sezon drugi?!", "Totalnie niesamowite! Klimat 'Fallouta' oddano w punkt, a my, fani i gracze, jesteśmy naprawdę zadowoleni! Nawet nie umiem wyrazić, jak bardzo jestem zszokowana", "Perfekcyjne, to było perfekcyjne, od początku do końca, nawet małe detale".

Czy mamy więc do czynienia z kolejną świetną adaptacją gry? Wszystko na to wskazuje.

Czytaj także: https://natemat.pl/551210,co-obejrzec-w-weekend-nowosci-na-netflix-hbo-i-w-innych-serwisach