Wśród ofiar gruźlicy znajdują się m.in.: George Orwell, Emily Brontë, Franz Kafka czy Fryderyk Chopin. Gdyby choroba ta nadal zabijała tak znane osobistości, z pewnością zyskałaby więcej uwagi i środków potrzebnych w celu jej zwalczenia. Jednak obecnie, pomimo że w wyniku gruźlicy co roku umiera 1,3 mln osób, w porównaniu z innymi chorobami światowymi, takimi jak HIV, jest ona lekceważona. Tymczasem, jak dowodzą specjaliści, wbrew powszechnemu przekonaniu wcale nie jest to choroba wyłącznie ludzi biednych.
Reklama.
Czym jest gruźlica?
Z przeprowadzonego w 2013 roku przez US National Institutes of Health badania wynika, że podczas gdy na gruźlicę Stany Zjednoczone wydają 266 mln dolarów, na leczenie HIV i AIDS poświęcają 2,9 mld dolarów. Tymczasem obie te choroby przyczyniają się do zbliżonej liczby śmierci. Jak zaznacza Aaron Oxley, dyrektor Results UK, organizacji przeciwdziałającej ubóstwu, gruźlica zabiła więcej osób niż wszystkie pandemie razem biorąc. Mimo wszystko AIDS, związane z narkotykami i seksem, przyciąga więcej uwagi niż skutkująca kaszlem i pluciem gruźlica.
Gruźlica jest infekcją bakteryjną, która zwykle dotyka płuca i rozprzestrzenia się w wyniku kontaktu z zakażonymi ludźmi. Znana jest od tysięcy lat, na co wskazują choćby fragmenty kręgosłupów egipskich mumii. Potencjalne ślady gruźlicy odkryto także w skamieniałych czaszkach Homo erectus – wczesnego przodka człowieka, który zamieszkiwał Ziemię ok. 500 000 lat temu.
Obecnie chorobę udało się w znacznej części wykluczyć z bogatszych części świata – wyjątek stanowią zubożałe społeczności zamieszkujące miasta, takie jak Londyn. Pozostaje jednak jednym z największych czynników ryzyka śmierci w krajach o niskim i średnim dochodzie, gdzie odnotowuje się 95% wszystkich ofiar. Najwięcej przypadków śmierci w wyniku gruźlicy stwierdza się w Indiach, Chinach, Południowej Afryce, Indonezji i Pakistanie.
Leczenie choroby utrudnione jest przez rozwój szczepów lekoopornych, co jest konsekwencją niewłaściwego zarządzania istniejącymi środkami przez lekarzy i nieprawidłowego ich stosowania przez pacjentów. Chociaż dostępne są terapie mogące pomóc w przezwyciężeniu lekooporności, są one dużo bardziej kosztowne i długotrwałe, co powoduje więcej skutków ubocznych i niższą skuteczność.
Gruźlica coraz bardziej martwi Niemców
Pomimo że w większości przypadków choroba ta wciąż dotyka najbiedniejsze nacje świata, w 2012 roku w Niemczech stwierdzono aż 4420 nowych przypadków gruźlicy, spośród których 146 zakończyło się śmiercią. Jeżeli chodzi o zachorowania wśród najmłodszych Niemców, ich liczba wzrastała od 2009 roku, a w 2011 i 2012 roku zatrzymała się na stałym poziomie wynoszącym 178 przypadków rocznie – szacuje Robert Koch Institut. W 2012 roku do 2,3% wzrosły jednak wskaźniki zakażeń bakteriami wieloopornymi.
Chociaż połowa odnotowanych przypadków gruźlicy dotyczyła osób urodzonych poza terenem Niemiec, przeważnie byli to ludzie ubiegający się o azyl lub pragnący wyemigrować do tego kraju z obszaru Europy Wschodniej – Turcji, Rosji czy Rumunii, gdzie choroba jest dość poważnym problemem. Najwięcej przypadków zachorowań odnotowano w dużych miastach, gdzie przebywa wiele obcokrajowców, np. w Berlinie, Bremie lub Hamburgu.
Zachorować może każdy
Jak podaje dr Vivek Nangia, kierownik Oddziału Pulmonologii z Fortis Hospital w Nowym Delhi, gruźlica może dotknąć osoby z każdej klasy czy warstwy społecznej. Szczególnie narażone jest na nią kierownictwo w średnim wieku, za sprawą prowadzonego stylu życia. Ich odporność zmniejsza się, gdy śpią zbyt krótko i niewłaściwie się odżywiają. Ryzyko choroby dodatkowo wzrasta, jeżeli są palaczami – zaznacza specjalista.
Należy także pamiętać, że gruźlica nie dotyka wyłącznie płuc. Do zakażenia może dojść w większości partii organizmu. Choroba roznosi się za każdym razem, gdy nosiciel zakaźnej odmiany bakterii kicha lub po prostu mówi. Ryzyko zachorowania jest znacznie większe wśród osób pracujących w pełni klimatyzowanych biurach, w których powietrze poddawane jest recyrkulacji – mówi dr M.S. Kanwar, starszy konsultant pulmonologii z Indraprastha Apollo Hospital w Delhi. Gruźlica z łatwością rozprzestrzenia się także w zamkniętych pomieszczeniach użytku publicznego, takich jak kino, autobus czy pociąg.