
Monika Dawidziuk to szalona artystka. Energią, którą wytwarza można by zasilić pół Warszawy. W kawiarni Fotka Cafe parzy ponoć najlepsze espresso w mieście. Jeśli jej tam nie znajdziecie, to znaczy że pracuje nad międzynarodowym projektem artystycznym, robi zdjęcia albo kręci film, biega lub uczestniczy w kolejnych warsztatach. Aktorka teatralna, reżyserka i kaskaderka. Skąd bierze energię? - Napędza mnie kontakt z ludźmi - mówi. Z nami porozmawiała o dobrej kawie, warsztatach tantrycznych i swoim nowym projekcie.
O czym jest ta historia, którą chcecie opowiedzieć?
Ponoć parzysz najlepsze espresso w Warszawie. Mówiłaś, że Fotka Cafe traktujesz jak swoje dziecko...
Dlaczego Łasica?
Nie. Bo okazało się, że Hiszpania to jest stan umysłu.
Zapraszamy do dyskusji
Co Wy o tym sądzicie? Czy doba powinna być dluższa? ;-) Czy myślicie, że pogrzebiemy wreszcie topos Matki-Polki, która ma pracować dla dobra społeczeństwa, dzieci i mężczyzny, a nie może się spełniać sama w tym co robi? Czy zdrowy egoizm musi się wykluczać z miłością do partnera i dzieci?