Poseł Adam Hofman może być zadowolony. Po dwóch dniach zabiegów udało mu się doprowadzić do pojawienia się minister sportu Joanny Muchy przed komisją Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Zaczęło się jednak od problemów organizacyjnych - zainteresowanie obradami przerosło możliwości i posiedzenie przeniesiono do sali klubu PiS. Później emocje nieco opadły, a to przez 40 minutową informację na temat bezpieczeństwa, która wywołała spore zniecierpliwienie posłów, którzy chcieli przystąpić do pytań.
Minister Mucha tłumacząc się przed posłami sejmowej komisji sportu ze znaczących premii, jakie mają być wypłacone szefom Narodowego Centrum Sportu, powiedziała, że wydała polecenie o wstrzymaniu wypłaty. Kontrakty mają być analizowane przez rządowych prawników. Minister chce ich odtajnienia. Były prezes NCS miał otrzymać 570 tysięcy złotych nagrody.
20:55 Poseł Wojciech Penkalski zarzucał, że w gabinecie minister Muchy znalazły się osoby, które pomagały jej w kampanii wyborczej. Przekazał też koszulkę z napisem "Stadion, że mucha nie siada, ale biega" i przyznał, że posłowie Ruchu Palikota współczują jej kłopotów, z jakimi musi się mierzyć os kilku tygodni.
20:50 Wipler porównał premie w Narodowym Centrum Sportu do premii amerykańskich bankierów w czasach kryzysu finansowego. Wnioskował też, by obecny na posiedzeniu komisji Marcin Herra, prezes spółki PL.2012 upublicznił swój kontrakt. Pytał też o pomysł na utrzymanie Stadionu Narodowego, skoro nie mogą się na nim odbywać mecze krajowych drużyn. Zarzucał, że określany jako skończony stadion we Wrocłąwiu tak naprawdę nie jest jeszcze gotowy. - Na stadionie leżą cegły, które mogą zostać użyte do miotania przez kibiców przeciwnych drużyn - mówił Wipler.
20:40 Jerzy Polaczek, były minister infrastruktury w rządzie Jarosława Kaczyńskiego zarzucał, że środki na działalność NCS są i tak znacznie wyższe niż otrzymuje inwestor zastępczy budowy lotniska w Modlinie czy autostrady A2. Przypomniał też o kwestii nieuregulowania statusu prawnego dziesięciohektarowej działki pod Stadionem Narodowym.
20:30 - Jeśli w XXI wieku mamy dziękować za to, że mamy lotniska, dworce, i to nie brudne, autostrady no to bardzo dziękujemy - kpił poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski. Zarzucał prezesowi Kapelrowi brak odpowiednich kompetencji i oskarżał byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego o niedbałość o publiczne pieniądze. Pytał czy odpowiedzialni za budowę stadionów w innych miastach otrzymali równie wysokie premie. Zarzucał też Andrzejowi Biernatowi z PO, że Rafał Kapler posadę otrzymał dzięki znajomościom. Parlamentarzysta Platformy zaznaczył, że nie znał Kaplera przed objęciem przez niego funkcji Prezesa NCS.
20:20 Jan Tomaszewski z PiS powoływał się na opinię Edmunda Obiały, uznanego fachowca w budowie stadionów - To najdroższy stadion na świecie i takim pozostanie do końca świata - miał powiedzieć architekt Tomaszewskiemu. Pytał też o dach i jego funkcjonalność w niskich temperaturach. Następnie mówił o kosztach utrzymania i budowy stadionów zarzucając, że dane przedstawione przez Muchę nie są miarodajne. Zarzucał, że aż 40 tys. metrów kwadratowych jest nieprzygotowane do wykorzystania komercyjnego. Pytał, czy prezes Kapler przedstawił grafik imprez, które zapewnią utrzymanie stadionu.
20:05 Z winy inwestora zastępczego, czyli Narodowego Centrum Sportu budowa opóźniła się o prawie 300 dni - zarzucał poseł Andrzej Adamczyk z PiS odnosząc się do słów posła Andrzeja Biernata z PO, który mówił o niskich kosztach funkcjonowania NCS.
20:00 Przemysław Wipler, poseł PiS zaapelował o przekazanie premii przyznanej władzom NCS na rzecz organizacji pożytku publicznego i przekazał minister Musze listę 7 tys. takich stowarzyszeń.
19:50 Mistrzostwa będą wielkim wydarzeniem i jesteśmy z nich dumni, ale niemoralne jest, że z publicznych wypłaca się takie premie - zarzucał Włodzimierz Matuszewski z PiS. Dopytywał, czy gdyby prezes Narodowego Centrów Sportu nie złożyłby rezygnacji, minister zdecydowałaby o jego odwołaniu.
19:45 Słuchając opozycji przeciętny Polak ma wrażenie, że wybudowane stadiony to najdroższe budowle na świecie. Stadion Wembley jest droższy niż wszystkie stadiony budowane w Polsce na EURO - mówił poseł Jakub Rutnicki z PO. - Pamiętajmy o tym, że EURO nie jest Platformy czy PSL-u, ale nas wszystkich.
19:30 Tadeusz Tomaszewski z SLD zapewniał, że ma zaufanie do służba zajmujących się bezpieczeństwem, ale nie ma zaufania do polityków. Stwierdził, że EURO jest wielką szansą na skok cywilizacyjne o kilkanaście lat. Wyrażał też obawy, że niektóre obiekty będą oddawane na ostatnią chwilę i może być problem z pozwoleniami wydawanymi na ostatnią chwilę. Poseł SLD przytoczył też dane z kontroli obiektów EURO dokonanej przez straż pożarną, z których wynika, że jest na nich dwa razy więcej usterek niż na normalnych obiektach.
19:15 Poseł Latos z PiS proponuje, by do pierwszego meczu mistrzostw co dwa tygodnie minister przedstawiała stan przygotowań do imprezy. Minister Mucha z kolei prosiła, by fotoreporterzy nie robili zdjęć nieustannie. Następnie do obrony minister sportu przystąpił Roman Kosecki z PO, były piłkarz, który działanie opozycji nazwał "obrzydzaniem tak pięknej imprezy, jaką będize EURO". Protestował też przeciwko zestawianiu nazwiska prezesa NCS ze słowem "patologia". - To człowiek, który wybudował stadion. Można się spierać o tempo, o niedoróbki, ale stadion stoi. Nie można do nie zauważać - kontynował Kosecki. - Chcę uspokoić Polaków, którzy nas oglądają. Jest dobrze, mistrzostwa się odbędą.
19:05 Po blisko dziesięciominutowym wystąpieniu posła Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który nie szczędził minister sportu zarzutów i gorzkich słów do obrony partyjnej koleżanki przystąpił Andrzej Biernat. Przytaczał koszty utrzymania Narodowego Centrum Sportu jako inwestora zastępczego (2 procent) porównując je z normalnymi stawkami na rynku (5 procent). Przytaczał też opinie ekspertów i wychwalał stadion. Po nim głos zabrał Tomasz Latos z PiS mówiąc, że prezes Kapler "największą sprawnością wykazał się w negocjowaniu swojego kontraktu".
18:55 Poseł Tomasz Garbowski po wywalczeniu nieograniczonego czasu na zadawanie pytań, rozpoczął od wyrazów współczucia. Stwierdzając, że Mucha dołączyła do biegu dopiero na ostatniej prostej "ale wiedziała Pani na co się pisze" -dodał. Później pytał dlaczego wcześniej nie sprawdzono kontraktów menadżerskich, poddawał w wątpliwość powody, dla których nie ujawniono kontraktów oraz wyrażał zdziwienie, że prezes Kapler nie został wyrzucony. Wyrażał też zmartwienie stanem systemu bezpieczeństwa po dymisji wiceministra spraw wewnętrznych generała Adama Rapackiego i wielu komendantów wojewódzkich policji. Przypomniał też, że przed mistrzostwami będzie zaledwie jedna impreza testowa Stadionu, a UEFA wymaga dwóch.
18:45 Po przerwie rozpoczęła się runda poselskich pytań. Zaczął wiceprzewodniczący komisji, Adam Hofman z PiS. Pytał Joannę Muchę o rozbieżność zdań między nią a Mirosławem Drzewieckim w sprawie podpisania aneksu do kontraktu prezesa Kaplera. Wykorzystał okazję do wytknięcia niedociągnięć w przygotowaniach do mistrzostw. Mówił o kłopotach z budową dróg, stadionów, linii kolejowych i dworców.
18:30 W tej chili kontrakty managerskie są bardzo dokładnie sprawdzane przez prawników. Wysłałam zapytanie do Prokuratorii Generalnej i wyślę je do dwóch zewnętrznych kancelarii prawnych. Prawnicy sprawdzą, czy wypłatę premii można uzależnić od tego co nas bardziej interesuje [działania stadionu - przyp.red.] - informowała Mucha.
Minister sportu odczytała fragmenty kontraktów z władzami Narodowego Centrum Sportu. Wynika z niego, że 3/5 premii należy się władzom NCS po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie Stadionu Narodowego, 2/5 po zakończeniu EURO 2012. W przypadku zakończenia pracy przed końcem kontraktu wypłaca się 1/48 premii za każdy pełen miesiąc pracy.
18:20 Podczas trwającej ponad 40 minut prezentacji przewodniczący komisji Ireneusz Raś musiał kilkakrotnie uciszać posłów na sali. Na koniec części wystąpienia poświęconej przygotowaniom do EURO 2012 minister przedstawiła porównanie kosztów budowy różnych stadionów - Ten slajd nie wymaga komentarza, proszę się tylko przyjrzeć. Polska w środku - stwierdziła Mucha i dodała, że stadiony różnią się powierzchnią użytkową i wyposażeniem. Mówiła, że w niektórych kryteriach, jak powierzchnia użytkowa, Narodowy znacznie przewyższa Wembley czy Stadion Olimpijski w Londynie. - Proszę więc nie powtarzać tych mitów, że mamy najdroższy stadion.
18:10 Minister przedstawiła posłom szczegółowe informacje o budowie i działaniu wszystkich stadionów mistrzostw Europy. - Na Stadionie Narodowym bywam właściwie codziennie, na pozostałych stadionach byłam, sprawdziłam -zapewniła posłów. - Tylko w Poznaniu wymagania infrastrukturalne, i to dotyczące cateringu nie są spełnione. Reszta już jest gotowa. I to nie nasze zdanie, ale zostało to sprawdzone przez UEFA.
17.55 Mucha zapowiada stworzenie "zegara turniejowego", który ma być harmonogramem działań służb porządkowych na obiektach turnieju. - Tego typu zegar dla każdego dnia turnieju będzie opracowany dla kilkudziesięciu rodzajów jednostek a na poziomie krajowym będzie skoordynowany w centrum operacyjnym. To bardzo trudne zadanie, ale myślę ze warto - zapewniała Mucha. Dodała, że zintegrowany plan działania będzie gotowy 29 lutego, zaraz po jego ukończeniu rozpocznie się faza ćwiczeń i testów. Podała też przykład jednego z przykładowych scenariuszy dodając, że są setki, jeśli nie tysiące podobnych.
17. 25 Sprawozdanie zaczęła od spraw bezpieczeństwa w czasie EURO 2012. Zapewniła, że pełna gotowość służb zostanie osiągnięta 15 maja. Posiłkując się prezentacją multimedialną informowała posłów, że jej zadaniem nie jest zajmowanie się bezpośrednio policją czy strażą miejską, ale koordynowanie działań różnych służb. Jako największe wyzwanie minister sportu uznała zapewnienie sprawnego ruchu na granicach kraju oraz w portach lotniczych.
17.00 Przed spotkaniem komisji Joanna Mucha odpowiadała na pytania dziennikarzy. Przyznała, że nie wie, kto podpisał ostatni, trzeci aneks do kontraktu prezesa Narodowego Centrum Sportu. Ale sprawdzi. - To wbrew pozorom nie takie proste jak się wydaje. Trwa sprawdzanie, kto jest za to odpowiedzialny - tłumaczyła minister sportu. Mówiła też o ciągnącym się procesie odbioru Stadionu Narodowego. - Niezbędne do rozgrywania meczów i organizowania imprez masowych części stadionu są już odebrane. Odbiór takich części jak kuchnia czy instalacja gazowa będzie później - stwierdziła Joanna Mucha i udała się na posiedzenie komisji.