Reklama.
Reklama.
Reklama.
Handel pamiątkami z III Rzeszy przybiera na sile. Spodnie Peek & Cloppenburg oficera SS za 1800 dolarów, hełm za 400
Policja zatrzymała Niemca, który zbierał do torby pamiątki po więźniach nazistowskiego obozu śmierci z muzeum Auschwitz-Birkenau. Oskarżony twierdził, że chciał pokazać te przedmioty swoim uczniom. Pytanie tylko, czy rzeczywiście zabierał je do celów dydaktycznych. Może chciał je sprzedać? Ten proceder w ostatnich latach coraz bardziej przybiera na sile.
Reklama.
Na pamiątkach po II Wojnie Światowej można sporo zarobić. Dlatego można mieć podejrzenia, że wspomniany Niemiec z czystej chęci zysku kradł pozostałości po więźniach obozu KL Auschwitz-Birkenau. Udało nam się odnaleźć zagraniczne strony na których można różne wojenne pamiątki – mundury, oznaki, sztylety oficerów SS. Sami byliśmy w szoku, kiedy zobaczyliśmy ceny tych przedmiotów. Handel tymi przedmiotami jest w Polsce zakazany, dlatego jedynie prezentujemy ceny produktów, ale nie informujemy kto jest ich sprzedawcą i gdzie można je znaleźć.
Bluza narciarska – 9 tysięcy dolarów
Bluza należała do jednego z przedstawicieli gwardii osobistej Adolfa Hitlera – Leibstandarte Adolf Hitler. Została wyprodukowana w Berlinie i jest w znakomitym stanie. Bluza narciarska przylega do ciała, ale jest mała dziurka pod lewą pachą. To od według wystawiającego świadczy o tym, że była ona przynajmniej raz noszona.
Pasek SS – 800 dolarów
Należący do SS brokatowy pasek do spodni. Wyszywany w materiale logo SS. Cena w internecie to 800 dolarów, czyli około 2400 złotych.
Cukierniczka i dzbanek Reinharda Heydricha – 2,4 tys. dolarów
Na jednej ze stron natrafiliśmy na taki komplet srebrnych naczyń podarowanych na święta 1941 roku Reinhardowi Heydrichowi. W komplecie znajdziemy zrobione ze srebra cukierniczkę, dzbanek do mleczka oraz tacę. Wpływ na cenę ma też fakt, że ich właściciel, zabity w 1942 r. w Pradze, Heidrich był m.in. szefem policji politycznej III Rzeszy.
Butelka z kantyny obozowej w Dachau – 2,5 tys. dolarów
Podczas gdy więźniowie obozów niemieckich umierali w okropnych warunkach strażnicy mogli liczyć na nie najgorsze warunki. Świadczy o tym ten artefakt, który pokazuje, że w przerwach między znęcaniem się nad więźniami „wypoczywali” w kantynie. Na jednej ze stron natrafiliśmy na unikatową butelkę po piwie z obozu. Jest dokładnie oznaczona insygniami obozowymi, przez co dla kolekcjonerów nazistowskich pamiątek stanowi nie lada gratkę.
Hełm SS – 4 tysiące dolarów
Hełm SS jest modelem z 1935 roku. Jest to o tyle ciekawy okaz, że najpierw należał do przedstawiciela Luftwaffe, a dopiero później został przemalowany z niebiesko-szarych kolorów na ciemno zieloną barwę SS. Do tego właściciel hełmu domalował runy SS. Osoba, która sprzedaje ten przedmiot zaznacza, że nie może to być podróbka, gdyż farba użyta do przemalowania hełmu od 1978 roku nie jest w sprzedaży.
Płaszcz Waffen SS – 1100 dolarów
Płaszcz znany wśród przedstawicieli III Rzeszy jako „Parka z Charkowa” został zaprojektowany dla żołnierzy Waffen-SS walczących na froncie wschodnim II wojny światowej. Choć pierwotnym właścicielom mówiony, że wewnętrzne podszycie jest zrobione z futra króliczego, to krążą pogłoski, że materiał pochodził od różnych zwierząt, włącznie z kotami. Choć sprzedający twierdzi, że to nieprawda, podkreślając, że m.in. w KL Auschwitz-Birkenau istniały hodowle królików.
Spodnie paradne oficera – 1800 dolarów
Spodnie munduru galowego należały do oficera SS i zostały uszyte przez firmę Peek & Cloppenburg. W obecnych czasach znamy wspomnianą firmę głównie z produkcji, a także sprzedaży eleganckich ubrań. Według sprzedającego spodnie te prawdopodobnie nigdy nie były przez nikogo noszone.
Porcelanowa miska Luftwaffe – 195 dolarów
Lista firm produkujących ubrania, przedmioty, czy sprzęty dla III Rzeszy jest niesamowicie długa. Na jednej stronie znaleźliśmy porcelanową miskę Rosenthala przeznaczoną dla żołnierzy niemieckich sił powietrznych – Luftwaffe.
Opaska oficera SS – 800 dolarów
Według opisu opaska ta została zdjęta z ciała żołnierza SS przez porucznika D.C. Wattsa z 101 amerykańskiej dywizji powietrznej. Na opasce widoczne są ślady krwi zabitego żołnierza. Do tego można znaleźć historię człowieka, który ściągnął tę opaskę w książce „Skrzynka Skarbów – Okradanie III Rzeszy” autorstwa amerykańskiego kolekcjonera Charlesa Snydera.
Reklama.