Delikatniejsze niż mleczka kosmetyczne. O większej mocy oczyszczania skóry niż mydło i woda. Polecane przez dermatologów do każdego typu cery. Płyny micelarne można już kupić nie tylko w aptece, ale i w perfumeriach. Na każdej półce cenowej. Na czym polega ich geniusz?
Z płynami micelarnymi jest trochę, jak z dobrą kawą z ekspresu. Raz spróbujesz i już nie chcesz sięgać po produkt gorszej jakości. I tak, jak nie masz ochoty na kawę rozpuszczalną jeśli się rozsmakowałeś w tej świeżo parzonej, po użyciu dobrej wody micelarnej (zaznaczam: dobrej), prawdopodobnie nie wrócisz już do mleczka do demakijażu, czy wody z mydłem.
Z tej prostej przyczyny, że po użyciu płynu micelarnego masz wrażenie, że twoja skóra jest totalnie czysta, ale nie ma efektu ściągnięcia (który zdarza się po użyciu wody z mydłem) czy tłustego, lepkiego filmu na jej powierzchni (po użyciu mleczka). Oczywiście są osoby, które nie wyobrażają sobie innego, niż tradycyjne mycia skóry wodą z produktem, który się pieni. Są też tradycjonaliści, którzy cenią szare mydło - i chwała im za to. Osoby z cerą problematyczną niestety muszą pilnować podstaw pielęgnacji i używać ich z rozwagą.
Lepsze niż kranówka?
Oprócz dokładnego oczyszczania skóry, woda micelarna jej nie podrażnia (jest bezzapachowa, bez barwników, ma dość krótką listę składników), nie wysusza (chyba, że sięgniesz po taką do cery tłustej i trądzikowej, z kwasami), a w dodatku - nawilża. Z powodzeniem zastępuje mleczko i tonik razem wzięte. Dlatego sięgamy po nią chętnie nie tylko po to, aby wieczorem zmyć z siebie makijaż, ale także rano, żeby poczuć się świeżo i oczyścić skórę z sebum.
Czym płyn micelarny różni się od wody z kranu? Zawiera micele. Cząsteczki, które w powiększeniu wyglądają jak kulki, otoczone dużą ilością kulek. Te na zewnątrz mają właściwości hydrofilowe (przyciągają wodę), a te wewnątrz są hydrofobowe (odpychają wodę, ale łączą się z tłuszczami). Dzięki obu tym właściwościom płyn micelarny dobrze sobie radzi z zanieczyszczeniami skóry, zbierając do wnętrza miceli zanieczyszczenia tłuste (np. sebum, podkład oraz wodoodporne kosmetyki) i rozpuszczając w roztworze wodnym pozostałe. Kranówka tego nie potrafi.
Dla kogo są micele?
Dla każdego typu skóry. Szczególnie, że dziś kupisz płyny lub wody micelarne dopasowane do różnych potrzeb cery. Od tendencji do pękających naczynek, po trądzik czy skórę suchą. Jednak im mniej zawierają składników, tym lepiej. Dobrą wodę micelarną poznasz po krótkiej liczbie składników wg INCI. Nie powinna zawierać detergentów takich, jak laurylosiarczan sodu (SLS, od ang. Sodium Lauryl Sulfate). I najlepiej, żeby jej zapach był prawie niewyczuwalny. Wtedy ryzyko, że podrażni wrażliwą okolicę oczu czy ust, jest mniejsze. Powinna za to zawierać porcję nawilżenia (np. kwas hialuronowy).
Micele mają kształt małych sfer i są to aktywne powierzchniowo substancje, które działają zmywająco. Ale nie zawierają mydła, ani detergentów i są niezwykle delikatne, pomimo, że oczyszczają skórę skutecznie ze wszystkich zanieczyszczeń, typu: sebum, makijaż, kurz, pozostałości kosmetyków do pielęgnacji. Polecam je wszystkim pacjentom, których podrażnia kontakt z wodą z kranu, a także tym, którzy nie lubią tłustego, mażącego się filmu mleczek do demakijażu.
Dr Ewa Skulska, specjalista dermatolog
Płyny micelarne są dobre dla każdego typu skóry, także wrażliwej. Dają komfort, którego mleczko do demakijażu nie zapewnia - nie mażą się i nie pozostawiają tłustego filmu. Po ich użyciu, skóra jest dokładnie oczyszczona i stonizowana. Nie trzeba po nich myć skóry wodą. Choć pacjenci z cerą tłustą lub trądzikową cenią sobie żele oczyszczające lub specjalne mydła, do których użycia woda z kranu jest niezbędna i dla nich - wskazana. Ale pozostałe osoby mogą z powodzeniem używać płynów micelarnych i są one do oczyszczania skóry wystarczające.