Eksperci przestrzegają przed suplementami, a Polacy kupują ich coraz więcej!
Patrycja Karpińska
08 lipca 2014, 08:13·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 lipca 2014, 08:13
Suplementy diety cieszą się w Polsce rosnącą popularnością. Najchętniej sięgamy po produkty uzupełniające codzienną dietę o najważniejsze witaminy i minerały. Często wybieramy także suplementy sprzyjające urodzie i płodności.
Reklama.
Jakie suplementy łykamy najchętniej?
W ubiegłym roku Polacy wydali na suplementy diety ponad 3 mld zł. Ta gałąź rynku zdrowotnego z roku na rok rośnie – zajmuje drugie miejsce tuż po lekach bez recepty. Ogół sprzedaży odręcznej szacowany jest na ok. 12 mld zł, z czego 6 mld stanowią leki bez recepty, 3 mld – suplementy, a resztę – wyroby medyczne i kosmetyki.
Polacy najchętniej wybierają produkty dostarczające witamin i minerałów. Jak podkreśla Ewa Jankowska, prezes Polskiego Związku Producentów Leków Bez Recepty PASMI, w 2013 roku typowy Polak połknął 133 tabletki takich suplementów. Nieco mniejszą, aczkolwiek wciąż znaczną popularnością cieszą się suplementy na skórę, włosy i paznokcie. Chętnie spożywamy także tabletki, które poprawić mają funkcje układu pokarmowego, odpornościowego, moczowego oraz kostno-mięśniowego.
Stosunkowo nową kategorią są suplementy, które mają wpływać korzystnie na wzrok i ostrość widzenia – mówi specjalistka. Wielu Polaków wybiera również preparaty poprawiające sprawność seksualną.
Czy suplementy rzeczywiście są korzystne dla organizmu?
Organizm do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje witamin i minerałów. Jednak zanim zaczniemy wykupywać wszystkie suplementy z aptecznych półek, spróbujmy dostarczyć tych substancji wraz z dietą. Dietetycy tłumaczą, że pożywienie dostarcza różnorodnych witamin i minerałów, a także wielu innych korzyści żywieniowych, których nie można znaleźć w suplementach diety. Tylko z dietą można na przykład dostarczyć organizmowi związków bioaktywnych i błonnika spożywczego.
Poza tym część suplementów nie pozwala na pełną absorpcję witamin. Gdy spożywamy je na pusty żołądek i nie towarzyszy im żaden pokarm, niektóre witaminy rozpuszczalne w tłuszczach mogą nie wchłonąć się tak skutecznie, jak w przypadku, gdyby zostały przyjęte wraz z pokarmem dostarczającym tłuszczów – mówi Penny Kris-Etherton z Uniwersytetu Stanowego w Pensylwanii.
Kolejne badania ukazują, że suplementy nie są tak korzystne dla organizmu, jak się powszechnie przyjmuje. Wiele osób myśli, że zażywając duże dawki poszczególnych witamin, wyleczą odczuwane dolegliwości. Witamina C, na przykład, uważana jest za lek przeciw przeziębieniu, a witamina E stosowana jest celem uniknięcia chorób serca. Jednak w wyniku dogłębnych badań okazało się, że ani jedno, ani drugie stwierdzenie nie jest prawdziwe. Szereg badań pokazał, że przyjmowanie dużych dawek suplementów nie przynosi prawie żadnych korzyści. Wręcz przeciwnie, niektóre suplementy zażywane celem uchronienia się przed chorobami przewlekłymi, takimi jak nowotwory czy schorzenia serca, mogą okazać się szkodliwe dla zdrowia.
Kto powinien stosować suplementy diety?
Z drugiej strony suplementy mogą przynieść korzyści, gdy pomimo zróżnicowanej diety wciąż brakuje nam poszczególnych składników odżywczych. Ważne jest jednak, aby były one dodatkiem do zdrowej diety, a nie jej zastępstwem. Suplementy najlepiej przyjmować w sytuacji, gdy zostały one zalecone przez lekarza.
Generalnie, suplementy dostarczą 100% dziennego zapotrzebowania na wszystkie witaminy i minerały – zaznacza Kris-Etherton. Dlatego też wielu dietetyków potwierdza, że stanowią one dobrą opcję dla osób, które nie spożywają wystarczającej ilości niezbędnych składników odżywczych wraz z pokarmem.
Mogą się okazać korzystne także w przypadku kobiet ciężarnych i karmiących piersią, niektórych wegetarian i wegan, osób wypijających znaczne ilości alkoholu, palących papierosy, kobiet z obfitymi miesiączkami, osób cierpiących na alergie pokarmowe oraz osób starszych. Suplementy diety powinny być stosowane przez osoby z problemami takimi jak biegunki, celiakia czy zapalenie trzustki. Kobiety planujące ciążę powinny rozważyć również zażywanie kwasu foliowego celem zmniejszenia ryzyka wad cewy nerwowej u dziecka.