Każde wakacje to debata o dopuszczalności negliżu na plażach.
Każde wakacje to debata o dopuszczalności negliżu na plażach. Fot. Shutterstock

Widok pulchnych i nagich niemowlaków na plaży jest stałym krajobrazem nadbałtyckich miejscowości, podobnie jak skarpetki i sandały u dorosłych turystów. Co jednak jeśli bez strojów kąpielowych biegają 4-5-latki czy starsze dzieci? – Umowną granicą mógłby być wiek szkolny, kiedy pojawia się poczucie wstydu u dzieci – przekonują specjaliści.

REKLAMA
Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie o granicę wieku, bo jest to kwestia indywidualna, którą muszą podjąć rodzice. – Najlepiej zdać się na własny rozsądek – wyjaśnia Małgorzata Ohme, psycholog dziecięcy i rodzinny, psychoterapeuta oraz redaktor naczelna magazynu dla rodziców "GaGa". W jej opinii nie ma tutaj stałej granicy.
Mama małej Poli, blogerka

Chyba najbardziej denerwujący mnie grzech, który popełniają plażujący rodzice. Puszczanie dzieci na plaży z gołymi pupami. I to nie tylko niemowląt, ale też kilkulatków. To nie przypadek, że akurat byli w okolicy, nie mieli kostiumów, a dziecko chciało do wody. Codziennie oglądałam te same dzieci nago, albo ubrane od góry, ale z gołą pupą Czytaj więcej

Zapytany przez mnie dumny tata 6-letniej córki, mówi wprost: 2-3 lata, to górna granica. – Akceptowalne jest jak nago porusza maluch, co dopiero nauczył się chodzić, ale już nie przedszkolaki – dodaje Andrzej z Katowic.
W rozmowie z naTemat Małgorzata Ohme wyjaśnia, że pojawia się taki moment w rozwoju dziecka, w którym doświadcza ono wstydu w związku z procesem socjalizacji. Aspekt nagości jest jednym z elementów socjalizacji. – To kwestia bardzo indywidualna – podkreśla. – Może ona zależeć od wielu czynników np. przekonać rodziców czy ich religii.
– Umową granicą mógłby być wiek szkolny, kiedy pojawia się poczucie wstydu u dzieci – tłumaczy psycholog dziecięcy. Dodaje jednak, że jedynie uregulowania prawne mogły ujednolicić tę kwestię.
Małgorzata Ohme, psycholog dziecięcy, redaktor naczelna magazynu dla rodziców "GaGa"

Byłam niedawno w Arkadii w centrum miasta, gdzie przed głównym wejściem w fontannie nago bawiły się 3-4 latki. Reakcje były podzielone

Czy zatem widok nagiego dziecka na plaży przed okresem dojrzewania powinien zaskakiwać, bez względu na to czy będzie to 3-latek czy 10-latek? W tym miejscu pojawiają jednak wątpliwości czy wystawianie małolatów w zasięgu wzroku pedofilów jest niebezpieczne? – Dla osoby z zaburzeniami seksualnymi tym bodźcem nie musi być nagość dziecka, ale paradoksalnie kolorowe ubranie czy strój kąpielowy, który przypomina strój dorosłego – wyjaśnia psycholog.
Pytanie brzmi jednak czy zareagować w takiej sytuacji – zwrócić uwagę rodzicom czy udawać, że nie ma problemu? – Każda uwaga wobec rodziców puszczających dzieci nago na plaży jest w jakimś sensie ingerencją w sprawy rodziny i może się spotkać z różnymi reakcjami, nawet ze złością czy agresją – przekonuje redaktor naczelna magazynu "GaGa". – Zamiast wysuwać zarzut można zwrócić się z pytaniem w stylu: "Wie pan co, zastanawiałam się, bo też mam dziecko w takim wieku, czy 7-8-latki można puszczać nago na plażę?" – proponuje.
32-letni Andrzej z Katowic

Moje dziecko zawsze miało kostium, bo lubiło. Powiem tak: akceptowalne jest jak nago porusza maluch, co dopiero nauczył się chodzić, ale już nie przedszkolaki. Dlaczego? Nie z jakich obaw przed pedofilią. Uważam, że tak popkultura, reklama i media "udorośliły" dzieci – przez stroje, takie jak u dorosłych, przez traktowanie dzieci jak dorosłych - że dzieciakom już nie wypada biegać nago, bo są dziś mini-dorosłymi

Swoimi radami dzieli się również mama małej Poli i autorka bloga "Nie tylko różowo" – Na plażę zawsze zabieraj majteczki czy stój kąpielowy. Jeśli zajechaliście nad wodę "po drodze" dziecko może kąpać się w bieliźnie, a jeśli nosi jeszcze pieluchę, to w okolicy na pewno jest jakiś sklep. Wystarczą zwykłe bawełniane majteczki, kosztują kilka złotych.