Półki w perfumeriach tej jesieni wprost uginają się od nowości do pielęgnacji skóry. Króluje jego wysokość serum. Żeby wybrać takie, po które naprawdę warto sięgnąć, zamiast zachwycać się marką, opakowaniem lub doskonałą reklamą, warto spojrzeć na skład. Poniżej wskazówki, które warto kupić i odpowiedź, jak działa.
Jestem minimalistką w kwestii rzeczy, które nakładam na moją skórę. I choć testuję wiele kosemtyków, nauczyłam się, że nie każdy krem czy inne cudo jest dla mnie dobre. Dlatego w kwestii wyboru serum, nie kombinuję, nie eksperymentuję, tylko zwracam się do dermatologa z pytaniem czy i które warto używać.
Na każdy temat
A już na pewno na każdy problem skórny. Serum to kosmetyk o mocniejszym składzie i intensywniej działający niż krem. Wbrew temu co twierdzą sceptycy, o ile jest dobrze dopasowane do potrzeb cery, potrafi być naprawdę skuteczne. Nie owijając w bawełnę, jeśli używasz serum obkurczającego pory, twoja cera będzie mniej błyszcząca i dłużej wyglądała na świeżą niż jeśli go nie użyjesz. A jeśli sięgasz po serum ujędrniające lub wygładzające, to oprócz długotrwałego efektu, który obiecuje osiągnąć, nie pożałujesz tego natychmiastowego. Skóra będzie gładsza, rozświetlona i będzie wyglądać młodziej.
Używa się je najczęściej pod krem, jako wstęp do codziennej pielęgnacji. Żeby składniki aktywne zawarte w serum działały, a także, żeby nie wywoływały podrażnień związanych z promieniowaniem słonecznym, po nałożeniu na twarz i szyję serum, należy ją zabezpieczyć kremem z filtrem UV.
Czego szukać?
Wiemy już, że serum działa, o ile stosujemy je przez co najmniej trzy miesiące i o ile chronimy skórę kremem z filtrem. Ale w gąszczu nowości, a także sprawdzonych marek i bestsellerów ciężko jest zdecydować, które z nich będą dla nas najlepsze. Dlatego zapytałam panią doktor Ewy Skulskiej z gabinetu Ekoderm o to, których składników warto szukać w serum?
Pani doktor zapytana o to, czy kupując serum bez konsultacji z lekarzem bądź kosmetologiem nie zrobimy sobie krzywdy, uspokoiła mnie. Wszystkie kosmetyki dopuszczone do sprzedaży w perfumeriach czy aptekach są przebadane klinicznie i nie ma mowy, żeby spowodowały na skórze jakiś uszczerbek. Chyba, że jesteśmy na któryś ze składników uczuleni, o czym wcześniej nie wiedzieliśmy.
Poniżej typy styl.natemat.pl, które mają i świetny skład i przyjemne konsystencje.
Clinique Smart Clinique, to serum naprawcze. Podobno jest inteligentne i działa na te obszary skóry, które cierpią z powodu zmarszczek, przebarwień, nierównomiernego kolorytu czy szarej, matowej skóry. Przyjemna lekka konsystencja zachęca osoby, które nie lubią kosmetyków, które pozostawiają tłustą, ciężką poświatę. Serum wchłania się błyskawicznie i daje natychmiastowy efekt wygładzenia - jest dobre pod makijaż.
Le Lift Chanel, to serum ujędrniające i przeciwzmarszczkowe. O przedłużonym działaniu - obiecuje, że pracuje nad skórą cały dzień ok. 12 godzin. Ma genialną aksamitną konsystencję i subtelny zapach. Pomimo, że nie pozostawia na skórze filmu, w dotyku już kilka minut po nałożeniu na twarz, wydaje się ona super nawilżona i miękka. Przy tłustej skórze, nie ma potrzeby nakładania jakiegokolwiek kremu nawilżającego. Wystarczy sam krem z filtrem.
Liftactiv Serum 10 Vichy, serum widocznie odmładzające skórę. Na ulotce czytam, że skóra jest wygładzona już po 10 minutach od nałożenia produktu. Zamiast klasycznej pompki, jak w większości serum, w tym wypadku jest aplikator z pipetą. Kropla stężonego serum jest tak wydajna, że wystarcza na pół twarzy. Obiecane wygładzenie i aksamitny dotyk - potwierdzam. Vichy słynie z rewolucyjnych składników, więc ufam, że 10 % stężenie ramnozy jest właśnie tym, czego starzejąca się skóra potrzebuje. Uwaga na ilość! Konsystencja jest niezwykle bogata, więc nałożenie zbyt dużej porcji serum może wywołać uczucie lepkości na twarzy.
Line Killer Serum Restructurant Anti-Age Rexaline (Sephora), to serum przeciwzmarszczkowe. Kluczem jest walka z głębokimi zmarszczkami. Mnie akurat ten problem jeszcze nie dotyczy, więc nie powiem, że czyni cuda. Ale już po pierwszym użyciu i samej konsystencji widzę, że nie rozczarują się osoby ze skórą dojrzałą, które narzekają na utratę jędrności, szary koloryt czy utratę nawilżenia. Tak jak obiecuje, Line Killer momentalnie cerę rozświetla, nawilża i napina. Pachnie cudnie - pudrowo - kwiatowo i ma żelową, łatwo wchłanialną konsystencję. Ale w przypadku skóry suchej, warto po użyciu serum użyć bogatszego w konsystencji kremu.
Clear Difference Estee Lauder, serum antytrądzikowe. Dobre dla skóry tłustej, z tendencją do powstawania zaskórników i wzmożonym łojotokiem. Pachnie drzewem herbacianym, ziołowo i świeżo. Jest genialne dla osób, które cierpią z powodu nadmiernego łojotoku. Reguluje pracę gruczołów łojowych i "uspokaja" skórę. Skutkiem ubocznym jego używania jest dłuższa trwałość makijażu - nie trzeba nanosić częstych poprawek i matowić skóry.
Aquapulpe Elixir Hydratant Intensif, Galenic, serum głęboko nawilżające. Kosmetyk, który przydaje się w każdym wieku i o każdej porze roku, jeśli skóra cierpi z powodu utraty nawilżenia. Można je używać jako 3-tygodniowej kuracji lub na co dzień pod krem. Ma leciuteńką konsystencję i pomimo, że szybko się wchłania, pozostawia skórę miękką i nawilżoną. Pachnie owocowo.
Domowe zabiegi
W tym sezonie producenci kosmetyków poszli o krok dalej. I stworzyli mnóstwo zabiegów do domowej pielęgnacji, jak z gabinetu.
Zabieg Silnie Odmładzający i Redukujący Zmarszczki Laser Lifting Bielenda, o działaniu ujędrniającym. Podoba mi się koncept 45-minutowej zabawy w gabinet kosmetyczny w mojej własnej łazience. I podoba mi się skład: peptydy, koenzyn Q-10 i kwas hialuronowy. Działa mocniej niż zwykły piling czy maseczka. I jest dobrym pomysłem na zabieg przed wielkim wyjściem, kiedy chcemy wyglądać świetnie.
5-Minute Weekly Glycolic Peel StriVectinLABS (Sephora), to piling z kwasem glikolowym. O niższym stężeniu niż w gabinecie dermatologicznym. Najpierw nakładasz maseczkę detoksykującą na twarz, następnie drugi stopień zabiegu - z kwasami.
Serum może być zarówno wstępem do zabiegów, można go używać w trakcie terapii dermatologicznej (pod warunkiem, że nie zawiera składników, które mogą skórę podrażniać), a także po zabiegach medycyny estetycznej, jako dobra kontynuacja pielęgnacji.
Czasami jest tak, że inwestycja w serum okazuje się o tyle trafna, że przesuwamy w czasie zabiegi odmładzające. Ale trzeba zaznaczyć jedną rzecz. Żeby serum okazało się skuteczne, musimy mu dać co najmniej trzy miesiące. Po krótszym czasie nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy pomogło na problemy skórne, czy też nie.
Dr Ewa Skulska, specjalista dermatolog
Nie ma jednego przepisu na to, jaki krem stosować w duecie z serum. Najlepiej, żeby odpowiadały nam ich konsystencje. Jeśli mamy cerę suchą lub wiotką, a konsystencja serum ujędrniającego bądź przeciwzmarszczkowego jest ultra lekka, należy dobrać do kompletu tłustszy krem. Taki, który da suchej skórze uczucie komfortu.
I analogicznie jest w przypadku skóry tłustej. Jeśli już samo serum, najczęściej zawierające kwasy, daje na cerze uczucie lepkości, należy sięgnąć po krem matujący, żeby powierzchnia skóry zbytnio nie błyszczała. I zawsze, niezależnie od rodzaju cery pamiętać o zabezpieczaniu skóry kremem z filtrem. Dziś dostępne są już naprawdę wszystkie możliwe konsystencje kosmetyków z SPF.
Dr Ewa Skulska, specjalista dermatolog
Co powinno zawierać serum, żeby działało? Któryś z tych składników: witaminę C, retinol, peptydy, kwasy: glikolowy, mlekowy, migdałowy, ferulowy, laktobionowy, cytrynowy, a także antyoksydanty. Dobrze jeśli dodatkowo zawiera pochodne kwasu hialuronowego. Hialuronian sodu jest świetnym składnikiem nawilżającym.
Dr Ewa Skulska, specjalista dermatolog
Kwasy do domowego użytku są bardzo dobrym wstępem do zabiegów w gabinecie lekarskim. Przygotowują skórę do mocniejszych stężeń, dzięki czemu lepiej ona toleruje zabiegi u dermatologa. Są także dobrą kontynuacją po zabiegu, kiedy już skóra się wygoi. Podtrzymują efekt jasnej, gładkiej, miłej w dotyku skóry.
Terapia domowa to podstawa. Jedną serią pilingów dermatologicznych w roku czy choćby w sezonie, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na brak odpowiednich produktów do pielęgnacji skóry przez resztę dni, tygodni i miesięcy. Dlatego pomysł pilingów do domowego użytku, czy stosowania w domu serum z kwasami gorąco popieram!