Brody nadal w modzie wbrew temu co jeszcze kilka miesięcy nam się wydawało. Ale posiadanie długiego zarostu nie oznacza zaprzestania dbania o jakość włosów i skóry. Szczególnie po lecie i ostrym słońcu. Rudawe kosmyki, suche włosy i łuszcząca się pod brodą skóra, która osadza się niczym łupież na marynarce, zobowiązują do zadbania o siebie. Dlatego pytam eksperta, Wojtka Rostowskiego, w jaki sposób brodacze powinni dbać o pielęgnację, żeby zawsze wyglądać czysto, schludnie i seksownie.
Tydzień temu pisałam o wypłowiałych wakacyjnym słońcem włosach kobiet, postanowiłam więc sprawiedliwie, nie zapominać również o mężczyznach. Wasze brody mają wiele podobieństw z naszymi (lub waszymi, jeżeli lubicie takie fryzury) długimi włosami. Też płowieją, brudzą się, przetłuszczają, wysuszają i wymagają „odświeżenia”. Tak samej kondycji, koloru, jak i cięcia. I jeżeli brodę zapuściliście z lenistwa, bo nie przepadacie za codziennym goleniem zarostu - lepiej pozbądźcie się jej od razu.
Broda zadbana i dodająca mężczyźnie uroku wymaga zachodu. Trzeba poświęcić jej czas i uwagę. Jak to się robi - pytam eksperta, Wojtka Rostowskiego z Rostowski Barber Shop - miejsca pielęgnacji zarostu i strzyżenia fryzur.
Maria Kowalczyk: Na pierwszy ogień pytanie trochę pod włos, od mojego kolegi z pracy. Co robić, aby broda nie była odzwierciedleniem naszego menu? Podobno nie sposób zjeść zupę nie brudząc zarostu…
Wojtek Rostowski: Przede wszystkim z brodą, jest podobnie jak z zębami - wymaga oczyszczenia po jedzeniu. Szczególnie wtedy, kiedy coś nam ją pobrudzi lub ma wyjątkowo mocny, dominujący zapach, jak potrawy z czosnkiem, ryby czy owoce morza. Higiena to podstawa. Śmieszne, bo w XIX wieku były specjalne kubki dla posiadaczy sumiastych wąsów, które zapobiegały ich dotykaniu do napoju, z takim mostem zrobionym wzdłuż linii wąsów. Ale dla brodaczy jeszcze nikt metody, która chroniłaby zarost przed kontaktem z jedzeniem - nie wymyślił.
I wystarczy brodę po jedzeniu umyć mydłem?
Nie polecam zwykłego mydła, bo ono wysusza zarówno skórę, jak i włosy i sprawia, że są bardzo matowe. Dziś dla brodaczy dostępne są naprawdę dobrej jakości szampony do zarostu. Które nie dość, że go oczyszczają z brudu i pozostałości jedzenia i picia, oczyszczają skórę, zmiękczają zarost i pięknie pachną. Olejki zapachowe neutralizują przykry zapach jedzenia czy sebum. I ja właśnie będę do używania takich szamponów gorąco namawiać. Podobnie jak do dbania o brodę. Zależy mi na tym, żeby faceci mieli ładne, wypielęgnowane, czyste brody, a nie przegląd tygodnia na nich. Nie wspominając o palaczach, którzy tym bardziej powinni o tę pielęgnację powalczyć z dwóch powodów: zapachu dymu oraz efektu żółtego wąsa od dymu tytoniowego…
Czy oprócz szamponu warto taką brodę, podobnie jak włosy - traktować odżywką?
Zamiast odżywek polecam specjalne olejki do brody. Stworzone specjalnie z myślą o zaroście. Szybko się wchłaniają, nie ma mowy o brodzie, która wygląda jak wyciągnięta z frytkownicy. Włosy na brodzie bardzo szybko „wypijają” olejki (najczęściej olej z awokado, jojoba, ze słodkich migdałów), są wzbogacone o witaminy. Włos zupełnie inaczej błyszczy, nie puszy się, a poza tym olejki pielęgnują skórę.
W jaki sposób? Nie wystarczy krem do twarzy?
No właśnie krem nie jest w stanie przeniknąć przez gąszcz włosów, o jakim najczęściej mówimy w przypadku brodaczy. Dlatego warto używać olejków, bo one wnikając we włos docierają też do skóry twarzy i ją odżywiają - mają działanie dwufazowe. Bardzo często właściciele bujnych zarostów skarżą się na łuszczący się naskórek. A także na wypryski czy inne niedoskonałości. Dlatego sięgając po preparaty, które działają przeciwzapalnie, antyseptycznie, a nawet dezynfekująco, chronimy skórę przed takimi niespodziankami.
Ja jednak uparcie będę nawiązywać do długich kobiecych włosów i ich potrzeb. A co z czesaniem? Czy brodę należy czesać szczotką?
Jak najbardziej! Szczotkowanie brody po pierwsze nadaje włosom kierunek: można brodzie nadać bardziej nowoczesny kształt lub w stylu retro. A po drugie, szczotkowanie dotlenia cebulki włosów i skórę brody. A także oczyszcza zarost i skórę z martwego złuszczonego naskórka i zanieczyszczeń - zupełnie jak w przypadku włosów na głowie.
A co jeśli albo mamy żółty wąs palacza, albo słońce z Dębek wypaliło nam na brodzie kolorowe wzory i cieniowana wygląda mało atrakcyjnie?
Jeżeli chodzi o pożółkłe włosy i na to znajdziemy sposób, ale już stricte w salonie. Oferujemy przyciemnianie zarostu. Takie odświeżenie koloru dobrze wpływa na odbiór całego zarostu i go niejako optycznie zagęszcza. Ciemniejszy wygląda atrakcyjniej, bo jest bardziej wyrazisty. Taki toner wraz ze wzrostem włosa stopniowo się wypłukuje, więc nie ma się co stresować, że będzie cokolwiek na brodzie widać! To bardzo subtelny, ale skuteczny sposób aby odświeżyć wygląd zarostu.
O przycinaniu i modelowaniu już rozmawialiśmy przy poprzedniej rozmowie, ale rozumiem, że odświeżenie kroju brody jest po wakacjach niezbędne?
Może się powtórzę, ale zarostem można modelować twarz. Niemal jak makijażem. Dlatego warto regularnie go przycinać, czyścić i pielęgnować. Jeśli już decydujemy się na noszenie brody dbajmy o nią tak, żeby każda kobieta takie brodzisko chciała całować!