Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – wygląda na to, że powiedzenie to dotyczy również zdrowia układu krążenia. Według nowych badań mieszkanie w otoczeniu pomocnych i przyjaznych sąsiadów obniża ryzyko zawału.
Reklama.
Lepszy sąsiad bliski niż brat daleki
W jakich stosunkach jesteś z sąsiadami? Życie w zgodzie może pomóc nie tylko, kiedy chcesz pożyczyć śrubokręt. Okazuje się, że uczucie przynależności i przyjazne osoby w otoczeniu obniżają ryzyko zawału serca. Badania przeprowadzone przez zespół z Uniwersytetu w Michigan zajmują się potencjalnym wpływem najbliższych sąsiadów na zdrowie.
Zdaniem autorów większość poprzednich badań skupiała się na negatywnym wpływie otoczenia na zdrowie układu krążenia, np. nagromadzeniu restauracji fast food w okolicy, zażywaniu narkotyków przez mieszkańców, hałasie i wandalizmie. Wyniki wykazały, że istnieje związek pomiędzy wpływem negatywnych czynników otoczenia a pogorszeniem zdrowia.
Grupa naukowców twierdzi, że pozytywny wpływ otoczenia, np. poczucie przynależności do społeczności sąsiedzkiej, związany jest z pozytywnym wpływem na zdrowie – większą dbałością o nie, polepszeniem zarówno stanu zdrowia mentalnego, jak i fizycznego. Poczucie przynależności w tym przypadku określane jest przez naukowców jako zauważalny stopień zżycia pomiędzy sąsiadami oraz ich chęć do interwencji na rzecz wspólnego dobra. Taka postawa związana jest w uczuciami bezpieczeństwa, zaufania oraz poczucia wspólnoty z sąsiadami. Są to pierwsze badania skupiające się na związku życzliwości sąsiadów z zawałami serca – a wyniki mówią jasno, im życzliwszy sąsiad, tym mniejsze ryzyko zawału.
Ocena sąsiedztwa
Ponad 5 tysięcy osób było badanych przez okres 4 lat, zaczynając od 2006 roku. Uczestnicy nie mieli problemów z sercem, a ich średnia wieku wynosiła 70 lat. Prawie 2/3 badanych (62%) to zamężne kobiety.
Uczestników poproszono o ocenę sąsiedztwa na podstawie siedmiopunktowej skali. Czynniki podlegające ocenie to m.in.: stopień przynależności do społeczności, zaufanie do sąsiadów, ich życzliwość itp. Podczas badań 148 osób z 5276 miało zawał. Naukowcy odkryli, że każdy wyżej oceniony czynnik koreluje z obniżeniem ryzyka zawału o 17%. Każdy wzrost odchylenia standardowego w postrzeganej przynależności związany był z obniżeniem ryzyka o 22%. Nawet po dostosowaniu innych potencjalnie ważnych czynników, takich jak wiek, rasa, płeć czy ukryte problemy zdrowotne, związek ten nie zmienił się.
Kochaj bliźniego swego
Autorzy twierdzą, że związek pomiędzy zżyciem społecznym a zdrowiem układu krążenia można wyjaśnić poprzez podobne mechanizmy, które prowadzą do związku pomiędzy wsparciem społecznym a lepszym zdrowiem. Zżycie sąsiadów to rodzaj wsparcia społecznego, które dostępne jest w najbliższym otoczeniu poza rodziną i przyjaciółmi. Co więcej, ten dodatkowy rodzaj wsparcia może stworzyć i wzmocnić normy sąsiedzkie. Normy te wpływają na zachowanie mieszkańców, tworząc system bodźców prowadzących do pewnych rodzajów zachowań.
Badania mają też pewne ograniczenia, ponieważ są czysto obserwacyjne i nie mogą analizować wpływu czynników ryzyka, takich jak choroby układu krążenia w historii rodziny oraz obciążenie genetyczne. Badacze nie byli również w stanie zbadać w wystarczającym stopniu różnych grup etnicznych. Autorzy są świadomi tych ograniczeń, dlatego sugerują zbieranie kolejnych danych, które pozwolą na dogłębniejsze przeprowadzenie badań.
Zmiana podejścia do problemu chorób krążenia
Choroby serca (o zapobieganiu chorobom serca: http://portal.abczdrowie.pl/choroby-serca-zapobieganie) to główna przyczyna śmierci w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak w Polsce. Główną strategią przeciwdziałania chorobom układu krążenia jest nakłonienie ludzi do zmiany stylu życia. Autorzy sugerują, że należy zmienić podejście do tego problemu. Podkreślają oni, że jeśli przyszłe badania potwierdzą obecne wyniki, należy skupić się na kolejnych, które przeanalizują potencjalne zalety dla zdrowia aktywnej polityki oraz interwencji w obrębie zdrowia publicznego. Jednym z głównych celów polityki byłoby wzmocnienie infrastruktury społecznej sąsiedztwa.