Niemiecka Rada Etyki proponuje, aby odstąpić od karania kontaktów seksualnych między dorosłym rodzeństwem. Przekonuje, że przepisy prawa karnego nie są właściwym środkiem do ugruntowywania społecznego tabu. Część członków rady argumentuje, że wolność seksualna powinna być prawem nadrzędnym nad "abstrakcyjną ochroną rodziny".
Niemieckie ciało doradcze Bundestagu i Bundesratu zaleca częściową zmianę paragrafu 173 kodeksu karnego. Obecnie określa się w nim, że karalne są waginalne stosunki seksualne między spokrewnionymi, dorosłymi osobami.
Proponowane są dwie zmiany, które określają przypadki, kiedy sąd odstąpi od wymierzania kary. Pierwsza to stosunki seksualne z przyzwoleniem obydwu stron. Z kolei druga to, gdy jeden z partnerów nie skończył jeszcze 18 lat i jeżeli nie żyją oni "praktycznie we wspólnocie rodzinnej".
Nie wszyscy członkowie Rady przychylają się do tej opinii. Choć większość z nich orzekła, że "przepisy prawa karnego nie są właściwym środkiem do ugruntowywania społecznego tabu", to z 25 członków 14 opowiedziało się za liberalizacją przepisów, 9 było przeciwko takim zmianom, a 2 osoby wstrzymały się od głosu. Opinia rady nie ma mocy prawnej.
Opinia Rady Etyki nie spodobała się politykom CDU i CSU. Rzecznik klubu CDU/CSU ds. polityki rodzinnej Marcus Weinberg przyznał, że "kontakty seksualne między rodzicami i dziećmi oraz między rodzeństwem są prawnie zakazane i społecznie piętnowane i dzieci muszą mieć pewność, że wciąż obowiązuje to prawo".