Powtórne wydobycie ma uratować polskie górnictwo.
Powtórne wydobycie ma uratować polskie górnictwo. Fot. Joanna Nowicka / Agencja Gazeta

Świetna wiadomość dla całej branży. Premier Ewa Kopacz jeszcze przed swoim expose może pochwalić się już pierwszym poważnym sukcesem. Jak dowiaduje się ASZdziennik, rząd właśnie przedłużył życie sosnowieckiej kopalni Kazimierz-Juliusz, której groziło zamknięcie z powodu nieopłacalności wydobycia.

REKLAMA
– Jest decyzja, żeby Kazimierz-Juliusz zasilały transporty 3 mln ton węgla rocznie z innych kopalni Katowickiego Holdingu Węglowego, a następnie były zwożone pod ziemię do ponownego wydobycia – słyszymy od wysokiego urzędnika w Kancelarii Premiera.
Pozwoli to - przekonuje nasz rozmówca - na utrzymanie pełnego zatrudnienia w Kazimierzu-Juliuszu "tak długo jak będzie potrzeba", dając pracę tak załodze, jak i tworząc miejsca pracy przy transporcie surowca.
Jednak ambicje ekipy Ewy Kopacz sięgają poza tę jedną kopalnię. – Jeśli to zadziała, rozciągniemy program ponownego wydobycia na cały sektor węglowy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone