Polacy zostali zapytani o to, które święto narodowe uznają za najważniejsze. Do wyboru mieli m.in. 11 listopada, rocznicę podpisania Konstytucji 3 maja, wybory 4 czerwca 1989 r., Święto Pracy 1 maja oraz Święto Odrodzenia Polski 22 lipca.
Sondaż pokazał, że rocznice hucznie obchodzone w PRL-u cieszą się obecnie najmniejszą estymą. 1 maja został wskazany jako najważniejszy zaledwie przez 5 procent, natomiast o 22 lipca jako o najważniejszym święcie narodowym wypowiadali się naprawdę nieliczni.
Dzień Niepodległości natomiast zdecydowanie robi furorę i w kalendarzu Polaków jest jedną z ważniejszych dat. Jako najistotniejszy jubileusz wskazało go aż 33 proc respondentów. Jako następne w rankingu uplasowało się Święto Konstytucji (25 proc.), a za nim Dzień Papieski (9 proc.).
Zastanawiające jest to, że rocznica, która jest najbardziej aktualna, czyli pierwsze wolne wybory parlamentarne 4 czerwca 1989 roku nie są dla Polaków istotnym wydarzeniem. Jako najważniejsze w kalendarzu świąt politycznych, wskazało je zaledwie 4 proc.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie Rzeczpospolitej przez IBRiS.