Dla wielu osób samo wyjście do siłowni jest najcięższą częścią treningu. Mózg może dopiero przestawić się na tryb ćwiczeń, kiedy tam się znajdziesz, ale pokonanie chęci bezczynnego oglądania telewizji na kanapie i podjadania chipsów, jest prawdziwym sprawdzianem siły woli. Nowe badania oferują strategię, która pomoże pokonać tę przeszkodę.
Reklama.
Skupienie ponad wszystko
Psycholodzy z New York University chcą, abyśmy zaczęli myśleć o ćwiczeniach w inny sposób. Zbyt łatwo udaje nam się poddać całościowemu treningowi godzinnemu i zrezygnować, kiedy brak nam czasu czy energii. Zamiast tego zaleca się taktykę nazywaną w psychologii „zawężeniem pola uwagi”. Poprzez mentalne podkreślenie jednego rodzaju ćwiczeń, można podzielić całość treningu w taki sposób, że wydawać się będzie nie tylko krótszy, ale i łatwiejszy.
Jedna z autorek badań, Emily Balcetis, zwróciła uwagę na pogarszający się problem otyłości, który był swego rodzaju motywacją dla przeprowadzenia badań. Według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób ponad 1/3 dorosłych osób w Stanach Zjednoczonych jest otyła – to około 78,6 milionów ludzi. Nie tylko dorośli przybierają na wadze w zastraszającym tempie. Jak wiadomo, wskaźnik otyłości u dzieci rośnie nawet szybciej. Dane pokazują, że wśród dzieci w wieku 12-19 lat wskaźnik ten wzrósł z 5 do 21 proc. w latach 1980-2012.
Nowe odkrycie może stanowić dodatkową motywację do ćwiczeń, zakładając, że czynnik powstrzymujący to mentalna bariera podjęcia wysiłku. Testy zostały przeprowadzone na podstawie dwóch rodzajów scenariusza. W pierwszym, poproszono uczestników, aby oszacowali, w jakiej odległości od nich znajdował się dyspenser wody. Jedna grupa miała mentalnie skupić się tylko na nim, blokując inne elementy, druga grupa miała po prostu odgadnąć, ile wynosi odległość.
Podczas drugiego testu uczestnicy badania z założonymi obciążnikami na kostkach mieli ocenić długość spaceru z jednego końca sali do momentu oznaczonego pachołkiem. Ponownie, jedna grupa miała mentalnie skupić się na pachołku, kiedy szacowała odległość, a druga oceniała ją bez żadnych dodatkowych wskazówek. W obu eksperymentach, osoby skupiające się na pożądanym obiekcie postrzegały go jako bliższy niż pozostałe grupy. W dodatkowym teście, uczestnicy ocenili, że pachołek znajdował się o 28 proc. bliżej, a spacer był o 23 proc. szybszy i mniej męczący.
Odkrycia te wskazują na to, że skupienie wizualne na konkretnym celu, zamiast rozglądanie się wokół, sprawia, że dystans wydaje się być mniejszy, pomaga w szybszym dotarciu do niego i wykonaniu zadania z łatwością. Wyniki badań podpowiadają, jak można wykonywać inne rodzaje ćwiczeń. Lepiej jest biegać na zewnątrz zamiast na bieżni, ponieważ w drugim przypadku nie ma żadnych wizualnych podpowiedzi, które świadczą o postępach w ćwiczeniu. Podobną technikę można stosować w innych rodzajach ćwiczeń, np. w jodze czy ponoszeniu ciężarów. Przykładowo, 1,5 godziny jogi może wydawać się dużym wysiłkiem, ale już pojedyncze pozycje utrzymywane przez kilkanaście sekund są bardziej znośne. (Dowiedz się więcej o jodze z abcZdrowie.pl: http://portal.abczdrowie.pl/joga)
Naukowcy są zdania, że badania powinny pomóc stworzyć inne ramy ćwiczeń, które będą krótkimi do wykonania misjami. W końcu ćwiczenia indywidualne podzielone na mniejsze części oznaczają, że cele ćwiczeń staną się mniej zniechęcające. Techniki, które sprawiają, że ludzie skupiają się na nagrodzeniu swojego wysiłku, odgrywają kluczową rolę w zdrowiu i fitness. Kiedy cele wydają się być w zasięgu ręki, zadania zdają się być szybsze a ćwiczenia łatwiejsze, motywacja w dążeniu do celu jest znacznie wyższa. Przeczytaj więcej o motywacji osiągnięć: http://portal.abczdrowie.pl/motywacja-osiagniec.
Inne techniki motywacyjne
Nagradzanie. Oczywiście niektórym z nas wystarcza nagroda w postaci lepszego zdrowia czy wysportowanej sylwetki. Jeżeli jednak nie należysz do takich osób, potrzebujesz namacalnej nagrody, która następuje zaraz po wykonaniu zadania. Może to być obejrzenie filmu z przyjaciółmi czy inne przyjemności. Kiedy mózg wyćwiczy się na tyle, aby endorfiny wytwarzane przez organizm podczas ćwiczeń same w sobie były nagrodą, nie będziesz potrzebować innej zachęty.
Podpisz umowę zobowiązującą do ćwiczeń. Badania pokazują, że częściej dotrzymujemy słowa, jeśli mamy na to świadków. Zatem podpisz umowę z przyjacielem i płać mu 20 zł za każdym razem, kiedy nie pójdziesz do siłowni.