Internauta wyliczył wszystkie wady nowych przystanków. "Kompletnie niefunkcjonalne"
Bartosz Świderski
04 grudnia 2014, 13:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 grudnia 2014, 13:57
Nowe przystanki autobusowe powinny ucieszyć pasażerów. Nie wszyscy warszawiacy są jednak z nich zadowoleni. Jeden z podróżnych dał wyraz swojemu niezadowoleniu na Facebooku, wypunktowując dokładnie wszystkie wady nowych wiat. Jego zastrzeżenia podzielono w wielu komentarzach.
Reklama.
Aby unaocznić innym użytkownikom Facebooka wady nowych przystanków, Radek Teklak ponumerował na zdjęciu wszystkie niedostatki szklano-metalowych wiat. Jego pięciopunktowa analiza jest na tyle obszerna, że szybko zdobyła rozgłos na różnych portalach społecznościowych.
Przed przystąpieniem do wyliczania wad nowych przystanków Teklak zauważył, że stworzono je przede wszystkim z myślą o reklamodawcach, a nie pasażerach, którzy podczas oczekiwania na autobus muszą się zmagać z deszczem, wiatrem, śniegiem czy mrozem.
Dwa z postawionych zarzutów dotyczą ścianek bocznych, które albo są zdecydowanie za wąskie (2), albo nie chronią przed deszczem, ponieważ szklany dach do nich nie dochodzi (1, 1A). Krytyce nie uszedł przy tym sam niedający cienia dach.
– Że w gorące dni będzie tam szklarnia? To już problem starych ludzi. Zresztą nie muszą wychodzić z domu i zajmować miejsca w autobusach, lepiej niech posiedzą w chłodzie i popatrzą w telewizor – napisał Teklak.
Kolejna wada została dostrzeżona tuż pod dachem. To stosunkowo niewielka przerwa, która rozdziela dach i główną ścianę wiaty (4) – przez szparę może wlecieć deszcz czy śnieg, Najwięcej uwagi internauta poświęcił jednak ławce. Ławka wykonana jest wprawdzie z polakierowanego drewna, co spotkało się nawet z aprobatą Teklaka. Niemniej siedzi się na niej niewygodnie, ponieważ jest wąska i wypukła.
Krytyczna analiza spotkała się w internecie ze sporym zrozumieniem, choć i ona nie uniknęła krytyki. – Narzekanie to sport narodowy PL. Obejrzyj sobie autorze zdjęcia przystanków w pozostałych stolicach EU, ba, nawet miastach EU, włącznie ze stolicami państw znanych z bardzo łagodnych klimatów jak Norwegia czy Szwecja. I ogarnij się – napisano w jednym z komentarzy.