Tom Cruise jako młody lotnik w "Top Gun" wypromował aviatory.
Tom Cruise jako młody lotnik w "Top Gun" wypromował aviatory.

Aviatory Toma Cruise'a z "Top Gun", skórzane kurtki pilotki z lat 30-tych, czy eleganckie granatowo-białe mundury? Z czym kojarzy się moda lotnicza? Przyjrzyjmy się trendom od klasyki w stylu Pan Am po współczesne stroje floty LOT-u.

REKLAMA
logo
Instagram/flylot
Pierwsi piloci nosili mundury, które były po prostu bardzo ciepłe. Względy praktyczne zdecydowanie dominowały nad estetycznymi, kabiny nie były hermetyzowane ani ocieplane, więc skórzane kurtki, czapki pilotki i gogle były koniecznością. Inaczej sytuacja wyglądała w przypadku płci pieknej, bo już druga kobieta z licencją pilota wprowadziła innowacje do mody lotniczej, Harriet Quimby zaprojektowała własny kostium lotniczy z satyny w kolorze śliwkowym podszytej wełną, z kapturem. Inna mistrzyni rekordów lotniczych, pochodząca z Nowej Zelandii Jean Batten, olśniewającą urodę (porównywano ją do Grety Garbo) podkreślała śnieżnobiałym kombinezonem.
Lotnicze inspiracje
Podstawą garderoby lotników były skórzane kurtki: legendarna stała się kurtka - pilotka model A-2, która od początku lat 30-tych produkowana dla armii USA i używana przez pilotów myśliwców, nawigatorów oraz obsługę naziemną. Nosili ją też generałowie, między innymi Patton i MacArthur. Kurtki tego typu, ale z czerwoną podszewką były wydawane tylko asom myśliwskim (po potwierdzeniu piątego zestrzelania). Tzw. bomber jacket używana była przez amerykańskich lotników w czasach II wojny światowej. Inny wariant kurtki lotniczej, B-3 (z kołnierzem wykończonym „barankiem”) noszony był częściej przez resztę załogi samolotu niż pilotów. Kurtki skórzane typu pilotki są kopalnią inspiracji dla projektantów i wracają w różnych wariantach w każdym sezonie, czyli w zasadzie nigdy nie wychodzą z mody.
logo
Kampania Burberry 2010, kolekcja inspirowana lotniczą kurtką B3 Fot. materiały prasowe
W przypadku okularów-aviatorów, historia była podobna: zaprojektowane zostały dla wojska, a później udostępniono je w ogólnej sprzedaży. Gdy armia amerykańska zgłosiła zapotrzebowanie na okulary przeciwsłoneczne dla swoich pilotów, zadanie powierzono firmie Bausch&Lomb. Firma przygotowała zupełnie nowy model - soczewki przypominały krople wody, chroniły przed ostrym światłem na dużych wysokościach i zapewniały szerokie pole widzenia. Tak powstał model Aviator i marka Ray-Ban. Okulary trafiły w latach trzydziestych do normalnej sprzedaży, ale rozpromował je film "Top Gun" z roku 1986, a dokładnie Tom Cruise w roli młodego pilota. Sprzedaż modelu wzrosła kilkunastokrotnie i do dzisiaj są popularne zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet.
Moda na pokładzie
A jak prezentuje się moda u naszego narodowego przewoźnika? Ubiór pilotów, obowiązujący na pokładzie samolotów LOT-u, początkowo też podlegał zasadzie praktyczności i zabezpieczenia przed zimnem, do czasu gdy sprowadzono pierwsze samoloty typu Lockheed L-14H Electra. Wtedy właśnie ówczesny dyrektor PLL LOT, płk. Pilot Wacław Makowski zamówił u krawca w Los Angeles eleganckie mundury, wzorowane na tych, które były używane w Marynarce. Białe spodnie, granatowa dwurzędowa marynarka i biało-granatowa czapka do dziś robią wrażenie swoją ponadczasową elegancją. Międzywojenne gazety zachwycały się nowymi mundurami, podobnie jak wszystkie panie. Podczas II Wojny Światowej zdarzało się, że umundurowanie stanowiło mieszankę tego, co udało się zdobyć. Również pierwsze stewardesy bardziej przypominały żołnierki. Ten stan tymczasowości trwał aż do 1955 roku, kiedy to zaprojektowano dla całego personelu jednolite, beżowe mundury.
Na przekór szarzyźnie PRL-u
Od lat 60-tych XX wieku możemy mówić o mundurach jako ważnym elemencie wyróżniającym personel danej linii lotniczej. Mimo całej szarzyzny komunizmu mundury pilotów i stewardes LOT-u, doganiały światowe trendy. Co prawda w latach 60-tych były to jeszcze dość konserwatywne i stonowane fiolety i kolory piaskowe, ale już w 70-tych królowały kolorowe: zielone i pomarańczowe, uszyte z modnej wtedy krempliny odważne sukienki "przed kolano". Piloci również zostali poddani kolorystycznej rewolucji i ich piaskowe mundury zastąpił kolor chabrowy.
logo
Przegląd uniformów załogi PLL LOT. Fot. Materiały prasowe PLL LOT

Seat back, relax and enjoy your flight
LOT nie odstawał od kojarzonej z luksusem i nowoczesnością prywatnej linii Pan American World Airways. Przenosząc się do lat 60-tych, warto pamiętać, że w tych czasach samolot był luksusowym środkiem transportu, piloci traktowani byli jak bohaterowie, a do stewardess mniej lub bardziej skrycie wzdychała większość mężczyzn. Atrakcyjne, wykształcone, z nieskazitelnymi makijażami i fryzurami, zasługiwały na piękną oprawę strojów. Perfekcyjne panie, ubrane były w niebieskie spódnicę i żakiet, z wystającą białą koszulą, a do tego nosiły kapelusik. W 1970 roku stewardessy z Pan Am latały również w beżowych strojach. 
logo
Fot. Materiały prasowe ABC Charakterystyczne niebieskie mundurki stewardess z Pan Am, kadr z serialu o tym samym tytule z 2011 roku.
Z LOT-em bardzo kojarzą się mundury z lat 80-tych: długie spódnice, dość szerokie marynarki i znak charakterystyczny – czapki "dżokejki". W roku 1991 wprowadzono dość istotne zmiany – nowe mundury lotników nawiązują do pierwszego, przedwojennego wzoru, ale są bardziej jednolite i granatowe. Stroje stewardes za to stały się zdecydowanie bardziej praktyczne, ale nie przestały być eleganckie. Obecnie ogólną tendencją jest współpraca linii lotniczych ze znanymi projektantami. W modowych, lotniczych trendach wygrała ponadczasowa klasyka, w której i pilotom i stewardessom wyjątkowo do twarzy.