Niesamowita biografia Allana Turinga, byłaby podstawą do wielu trzymających w napięciu filmów. „Gra tajemnic” opowiada o kluczowym momencie II wojny światowej, gdy wybitny matematyk starał się złamać niemiecki kod Enigma.
Scenariusz biograficznej opowieści o Turingu znalazł się na znanej hollywoodzkiej liście najlepszych niezrealizowanych scenariuszy. Winston Churchill powiedział, że Turing był zapewne tym Anglikiem, który „najbardziej przyczynił się do zwycięstwa i ocalił najwięcej istnień ludzkich”. A jednak państwo potraktowało go bezlitośnie i trzeba było bardzo długo czekać, aby oficjalnie przyznało się do błędu. Los matematyka, kryptologa i jednego z twórców informatyki pokazuje paradoksy funkcjonowania brytyjskiego społeczeństwa i traktowania ludzi wybitnych przez system.
Imperialna pycha, klasowe podziały i nietolerancja skrywana za udawaną poprawnością polityczną i chłodnymi manierami - Wielka Brytania czasów wiktoriańskich nie była idealnym miejscem do życia. Wtedy to Alan Turing odkrywa swoją homoseksualna orientację, która jest prawnie zakazana. W 1930 roku Christopher Morcom, w którym zakochany jest młody Turing umiera na gruźlicę. Turing zdruzgotany tą śmiercią szuka zapomnienia w pracy. Powstaje jego dzieło „O liczbach obliczalnych”, to właśnie tutaj pisze o maszynie, która byłaby w stanie wykonywać zaprogramowaną matematyczną operację, czyli algorytm.Przedstawia schemat pierwszego komputera przygotowany w oparciu o prace Charlesa Babbage'a. Koncepcja maszyny wykonującej skomplikowane obliczenia bez pośrednictwa człowieka była szokującą nowością, ale doskonale naukowo uzasadnioną, choć technicznie nie można jeszcze było jej skonstruować
Dzięki pracy „O liczbach obliczalnych” Turing uznany został za jednego z najwybitniejszych matematyków świata i to jemu powierzona jest misja złamania kodu niemieckiej maszyny szyfrującej, Enigmy. Turing częściowo bazując na pracach polskich naukowców m.in. Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, osiąga swój cel. Dzięki bombom Turinga alianci bez trudu przechwytywali i rozszyfrowywali większość depesz Enigmy.
Naukowiec był również pomysłodawcą tak zwanego testu Turinga – opiera się on na założeniu, że aby komputer mógł zostać uznany za inteligentny, musi posługiwać się językiem w sposób jak najbardziej zbliżony do ludzkiego - człowiek nie może rozróżnić, czy rozmawia z maszyną, czy z innym człowiekiem. Komputer powinien nie tylko opanować reguły składni i gramatyki, ale także umieć posługiwać się czysto ludzką grą skojarzeń słownych, być obdarzonym poczuciem humoru, móc rozpoznawać kłamstwa i odczytywać ukryte intencje. Pomimo ogromnej mocy dzisiejszych komputerów, test Turinga nadal pozostaje niezaliczony.
– Niechęć do przyznania, że ludzkość może mieć jakichś rywali pod względem potęgi intelektu, występuje mocniej wśród intelektualistów niż wśród pozostałych ludzi – intelektualiści mają bowiem więcej do stracenia – mówił Turing.
W 1952 roku włamano się do domu Turinga, który poinformował o tym fakcie policję. Okazało się, że z włamywaczem wiązała go intymna relacja. W toku śledztwa Turing potwierdził, że jest homoseksualistą, czego z reguły w takich przypadkach nie czyniono. Wówczas został oskarżony o naruszenie „moralności publicznej” i wytoczono mu proces. Sąd dał mu wybór: więzienie lub terapię hormonalną. Turing wybrał to drugie. Terapia obejmowała konsultacje z psychiatrą i roczną kurację hormonalną, polegającą na przyjmowaniu syntetycznego estrogenu, czyli kastracją chemiczną. Skutkiem ubocznym kuracji była między innymi ginekomastia i impotencja oraz poważne zmiany osobowościowe. Matematyk stracił też certyfikat dostępu do poufnych informacji i odsunięto go od badań związanych z konstrukcją komputera. 7 czerwca 1954 Turing zamknął się w swojej sypialni i popełnił samobójstwo za pomocą cyjanku.
Dopiero we wrześniu 2009 roku premier Gordon Brown w imieniu rządu Wielkiej Brytanii wyraził ubolewanie w związku z „całkowicie niesprawiedliwym” i „strasznym” potraktowaniem Turinga, a w 2013 roku królowa Elżbieta II pośmiertnie ułaskawiła Turinga.
Paradoksalnie przyczyną śmierci naukowca, który ocalił wiele istnień, których życie było zagrożone z powodu nienawiści, ksenofobii i antysemityzmu, była homofobia.