Blisko 5 milionów Polaków zrezygnowało w zeszłym roku z pójścia do lekarza, pomimo choroby - podał Główny Urząd Statystyczny. Co czwarta osoba przyznała wprost, że zrezygnowałą z powodu zbyt długiej kolejki. Część ludzi wybrało prywatną służbę zdrowia, reszta zrezygnowała z pomocy lekarskiej.
W ostatnich dwóch latach, co dziesiąta osobą rezygnowała z opieki medycznej. Sytuacja w tym roku może się znacznie pogorszyć. Zamieszanie, związane z wejściem w życie ustawy refundacyjnej zmniejsza zaufanie do służby zdrowia. Chaos który powstał w wyniku strajku lekarzy i problemy z realizacją recept sprawia, że Polacy są bardziej skłonni zaniechać leczenia lub zapłacić za niektóre leki bez zniżki, niż tracić czas i nerwy stojąc w często wielogodzinnych kolejkach, co i tak nie daje pewenośći, że otrzymamy pomoc na oczekiwanym poziomie.
Alternatywą do publicznej służby zdrowia są prywatne gabinety. Na te jednak nadal stać jedynie najbogatrzych i pracujących w dobrych firmach. Pracodawcy w trosce o swoich pracowników, bardzo często opłacają im abonamenty. Jeszcze kilka lat temu, było to bardzo cenione przez pracowników. Jednak abonamentowa opieka medyczna znacznie straciła na jakości. O ile jeszcze kilka lat temu oznaczała ona brak kolejek, stresu związanego z wizytą, zapewniając tym samym bardzo dobre warunki i lekarzy z najwyższej półki, dziś standartem coraz bardziej przypominają gabinety publiczne. Dzieje sie tak dlatego, że firmy zarządzające prywatnymi, sieciowymi gabinetami medycznymi, zawarły bardzo wiele umów, chcąc poszerzyć grono odbiorców. Wynikiem tych działań jest to, że często szybciej można się dostać do lekarza w przychodni publicznej, niż prywatenej. Nie oznacza to, że szybko.
Ci, którzy mimo warunków jakie oferuje publiczna służba zdrowia decydują się z niej skorzystać, często otrzymują pomoc zbyt późno. Prawnicy podpowiadają, ze w wypadku uszczerbku na zdrowiu, spowodowanego przez niewydolną służbę zdrowia, możemy dochodzić swoich praw przed sądem.
Artykuł 68 Konstytucji w punkcie 2, mówi iż:
"Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa."
Biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej osób rezygnuje ze służby zdrowia, niezależnie czy jest ona publiczna czy prywatna, faktycznie możemy mówić o pewnym zrównaniu. Na myśl o pójściu do lekarza, wszyscy boimy się tak samo.