Soja, niegdyś zupełnie nieobecna w polskiej świadomości kulinarnej, jest teraz powszechnie uznawana za zdrową alternatywę zwierzęcej żywności. Na rynku można spotkać przeróżne produkty – od kotletów sojowych czy tofu do mleka sojowego. Jednak wraz ze wzrostem popularności soi niektórzy lekarze i dietetycy przestrzegają przed jej spożywaniem – sprawdź dlaczego.
Reklama.
Izoflawony – potencjalnie niebezpieczny składnik soi
Izoflawony to naturalnie występujące składniki roślinne obecne we wszystkich rodzajach soi, włącznie z organiczną, które są fitoestrogenami (więcej o soi przeczytasz na stronie: http://portal.abczdrowie.pl/soja-i-fitoestrogeny-czy-jest-sie-czego-obawiac). Fitoestrogeny to produkt roślinny o podobnym działaniu jak hormony estrogenowe wytwarzane w ludzkim organizmie, jednak ich nadmiar może spowodować niepożądane skutku zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Soja nie jest jedynym źródłem izoflawonów w diecie (wszystkie rośliny strączkowe je zawierają), jednak w soi występują w najbardziej skoncentrowanej formie. Co ciekawe, izoflawony mają negatywny wpływ na niektóre osoby, a na inne pozytywny, ale nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje.
Soję w wielu artykułach przedstawia się jako przykład zdrowej żywności, jednak dietetyk Kaayla Daniel, autorka książki The Dark Side of Soy, jest innego zdania. „Istnieją setki badań pokazujących powiązanie pomiędzy soją a niedożywieniem, ADHD, problemami układu immunologicznego, rozrodczego, trawiennego czy niektórych rodzajów raka” – wyjaśnia Daniel.
Z drugiej strony niektóre badania wskazują, że soja spożywana w stopniu umiarkowanym, zwłaszcza w formie fermentowanej, takiej jak tempeh i miso oraz inne rodzaje o relatywnie niskim poziomie izoflawonów, może pozytywnie wpływać na organizm (dowiedz się więcej o właściwościach soi: http://portal.abczdrowie.pl/wlasciwosci-soi). Oto powszechnie udokumentowany wpływ soi na zdrowie:
1. Funkcjonowanie tarczycy. Nadczynność tarczycy jest często wymienianym ryzykiem spożywania soi. Naukowcy z Aichi Medical University w Japonii twierdzą, że nawet 30 gram tego produktu dziennie przez 30 dni skutkuje problemami z tarczycą u zdrowych mężczyzn i kobiet.
2. Alergie. Przyczyna swędzenia, stanów zapalnych, pokrzywek i nawet śmiertelnej anafilaksji – soja to jeden z najpowszechniejszych alergenów wśród dostępnej żywności. W związku z tymi problemami i rosnącymi wskaźnikami alergenów sojowych producenci żywności są zobowiązani umieścić napis na etykiecie o zawartości soi w wyrobach. Obecnie soja występuje w większości przetworzonej żywności, dlatego osoby uczulone będą zmuszone przygotowywać posiłki od podstaw, co w efekcie końcowym pozytywnie wpływa na zdrowie.
3. Ryzyko dla układu rozrodczego. Istnieją badania przeprowadzone w University of Geneva Medical School, które powiązały soję z obniżoną liczebnością plemników u gryzoni. Przeprowadzane badania na myszach dotyczące soi są jednak kontrowersyjne, ponieważ zdaniem krytyków nie mają bezpośredniego zastosowania u ludzi. Poza tym myszom podaje się znacznie bardziej skoncentrowane dawki soi, niż normalnie spożyłby człowiek.
4. Rak. Rak i soja to jeden z najgorętszych tematów zdrowotnych w dzisiejszych czasach. Niektóre badania, włącznie z przeprowadzonymi w Stanach Zjednoczonych na 100 tys. Kalifornijek przez 8 lat, wykazały, że konsumpcja soi zmniejsza ryzyko raka jajników i piersi. Inne badania, w których wzięło udział 64 tys. Japonek przez okres 15 lat powiązały tofu ze zmniejszoną śmiertelnością z powodu raka jajników. Z drugiej strony inne badania wykazały związek pomiędzy spożyciem soi a ponownym wystąpieniem raka piersi – innymi słowy, jeśli kobieta miała raka, to istnieje większe prawdopodobieństwo nawrotu nowotworu, jeżeli dieta jest bogata w soję.
5. Zdrowie serca i kontrola wagi. W tym przypadku zgadzają się wszyscy – soja to dobre źródło chudego białka. Jeśli wybieramy produkty sojowe zamiast tłustego mięsa, oznacza to mniej kalorii i tłuszczów nasyconych, i w związku z tym jest to dobry wybór dla serca. Jeśli dobrze wkomponować soję do diety, można z powodzeniem kontrolować wagę i obniżyć cholesterol LDL.
6. Menopauza. U niektórych kobiet izoflawony poprawiają objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca.
Soja, jak wszystkie produkty żywnościowe, ma wady i zalety, dlatego należy spożywać ją z umiarem. Zaleca się jedzenie maksymalnie 2 porcji soi dziennie jako składnika zbilansowanej diety. Należy jednak uważać na produkty przetworzone, które mogą zawierać soję, gdyż łatwo przekroczyć tę dawkę.