Bardzo prawdopodobne, że już niedługo zniknie możliwość darmowych wypłat z bankomatów. Banki, będące właścicielami sieci bankomatów, zawiązały koalicję, która ma pomóc im w zwiększeniu zarobków. Sposobem na to miałoby być wprowadzenie dodatkowej opłaty - surcharge, którą właściciel bankomatu mógłby pobierać bezpośrednio od właściciela.
Obecnie podstawową opłatą za korzystanie z bankomatów jest interchange, którą nasz bank płaci właścicielowi bankomatu. Jeśli marzenia Rady Wydawców Kart Bankowych się ziszczą, również właściciele kart dołożą się do kosztów utrzymywania bankomatów.
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", to odpowiedź świata bankowców na zeszłoroczne obniżenie opłat za płatności kartą w sklepach. Chcą w ten sposób nadrobić straty, które przyniosły zmiany przepisów.
– Jeżeli nie uda się podnieść interchange ani wprowadzić surcharge, będziemy pracować nad obniżeniem kosztów obsługi, np. poprzez połączenie naszych bankomatów bezpośrednio, z pominięciem opłaty ponoszonej na rzecz MasterCarda i Visy – mówi Tadeusz Kościński w rozmowie z DGP.
Jeszcze rok temu koszty obsługi transakcji bezgotówkowych sięgały trzech procent, a dziś coraz bardziej zbliżają się do kosztów obsługi gotówki. Eksperci przewidują, że między innymi z tego powodu, będziemy dokonywać coraz więcej transakcji za pomocą karty płatniczej.
Jeszcze w tym roku w Polsce będzie około 400 tysięcy terminali płatniczych, co będzie oznaczało około 30 procentowy wzrost w ujęciu rocznym.