
Małgorzata Ohme
To w jaki sposób ułożą się stosunki rodziców po rozstaniu jest najważniejszym czynnikiem dalszego prawidłowego rozwoju dziecka. Dziecko po pierwsze potrzebuje harmonii, po drugie pozytywnego obrazu mamy i taty.
Nie płacenie alimentów przez ojca przekłada się wielokrotnie na dziecko - generuje napięcie w domu, obniża poziom życia rodziny. Dodatkowo wiele mam wciąga dzieci we własne rozgrywki z ojcem, co powoduje agresję dziecka lub wywołuje poczucie porzucenia czy zaniedbania przez ojca. Dla dzieci informacja o tym, że rodzic nie płaci jest często równoznaczna z "nie kocha", "zapomniał", "nie dba".
Dzieci nie powinni być włączane w sprawy finansowe rodziców. A zarówno mama i tata powinni budować w jego oczach pozytywny obraz drugiego rodzica, nawet jeśli są między nimi konflikty. To niebywale ważne, by dziecko wierzyło, że oboje jego rodzice zwyczajnie są w porządku.
Monika Dreger
Dobre, pełne miłości i stabilne relacje dziecka z rodzicami są niezmiernie ważne dla jego rozwoju - psychicznego i emocjonalnego. To rodzice uczą dziecko jaka jest rola matki i ojca, kobiety i mężczyzny, żony i męża, to z ta wiedzą dzieci idą w świat i w życiu dorosłym budują swoje relacje i swoje rodziny.
Zdarza się, że małżeństwa czy związki rozstają się, ale nie oznacza to, że jeden z rodziców rozstaje się także z dzieckiem. Rodzicem pozostaje się do końca życia, a odpowiedzialność za dziecko i jego rozwój powinna nam cały czas towarzyszyć.
Dzieci, które mimo tego, że rodzice się rozstali, doświadczają miłości i opieki obu stron, uczą się także, że mimo trudnych decyzji i trudnych emocji, można współdziałać dla dobra wyższego. To dobra nauka. Jeśli natomiast rodzice rozstają się w gniewie, a dzieci uczestniczą w rozgrywkach miedzy nimi, jeśli stają się narzędziem w tej walce, często zostają bardzo poranione. Te rany bardzo trudno się zabliźniają.
Gdy rodzic nie chce płacić alimentów, w pewien sposób porzuca dziecko. Czasami w ten sposób uderza w drugiego rodzica, zapominając, że nie chodzi tu o dorosłych, ale o jego własne dziecko, o małego człowieka, za którego jest odpowiedzialny, również finansowo. Gdy rodzic unika łożenia na jego utrzymanie, pokazuje, że nie jest ono ważne i tak właśnie dziecko się czuje. Z takim poczuciem często też funkcjonuje przez całe swoje życie - czuję się nieważny, czuję, że nie zasługuje na czyjąś uwagę, na troskę, na szacunek i wreszcie na miłość.
napisz do autorki: malgorzata.golota@natemat.pl