Choroba psychiczna nie musi być przeszkodą w rozwoju kariery zawodowej
Anna Zwolińska
22 maja 2015, 10:06·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 maja 2015, 10:06
Winston Churchill, Abraham Lincoln czy Beethoven – pracodawcy na pewno chętnie zatrudniliby każdego z nich, a przecież wszyscy cierpieli na choroby psychiczne. Zaburzenia sfery mentalnej są dość powszechne, bo dotyczą aż 8 mln Polaków, i wcale nie muszą skazywać ich na bezrobocie czy życie na marginesie społecznym.
Reklama.
Brak zrozumienia chorób psychicznych
Zapewnienie i utrzymanie miejsca pracy ma niezwykle pozytywny wpływ na osoby z zaburzeniami psychicznymi, które są wciąż niestety mało rozumiane. Mniej oczywiste jest to, że zatrudnienie takiej osoby może być równie istotne dla pracodawcy. Badania pokazują, że osoby te należą do najbardziej kreatywnych i pełnych wyobraźni członków społeczeństwa. Z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym borykali się przecież Vincent van Gogh, Frank Sinatra czy Edgar Allan Poe (dowiedz się, czym jest zaburzenie afektywne dwubiegunowe: https://portal.abczdrowie.pl/zaburzenie-afektywne-dwubiegunowe). Wielu z nas trudno uwierzyć, że osoby których osiągnięcia były tak doniosłe, że mogły nawet zmienić bieg historii, mogły mieć problemy psychiczne. Jednak tak było, i nie były to jednostki.
Szacuje się, że problemy ze zdrowiem psychicznym może mieć aż 1/4 ludzi. Co więcej, choroby takie jak depresja, stany lękowe, schizofrenia czy zaburzenia afektywne dwubiegunowe nie muszą powstrzymywać nas od pracy (więcej informacji na temat schizofrenii można znaleźć na stronie: https://portal.abczdrowie.pl/schizofrenia-przewlekla). Z pomocą odpowiedniego wsparcia, lekarstw i pracy osoby te mogą spełniać się zawodowo. Tu jednak może pojawić się problem. Z raportów wynika, że pomimo dobrze rozwiniętego obszaru psychiatrii i psychoterapii w Polsce oraz dostępności leków, ta sfera opieki jest niedofinansowana, co wiąże się z mniejszymi możliwościami leczenia.
W szczególnie ciężkiej sytuacji znajdują się schizofrenicy, ponieważ leczenie jest zwykle żmudne i trwa latami, w związku z czym chorzy często zaprzestają zażywania leków. Co więcej, po dłuższym czasie nieprzyjmowania środków farmakologicznych dochodzi do hospitalizacji i przedłużonego pobytu w szpitalu. W wielu przypadkach powtarzanie się takiego cyklu sprawia, że pacjent traci pracę. Rozwiązaniem mogą być nowoczesne leki w formie zastrzyku, które lekarz podaje co kilka tygodni. W takim wypadku aktywność zawodowa może zostać zachowana.
Niestety, podczas gdy leczenie chorób psychicznych postępuje, myślenie na temat tych zaburzeń już nie. Stygmatyzacja wyklucza wiele jednostek z kluczowych sfer społecznych, włącznie z miejscem pracy. Istnieje wiele mitów związanych z chorobą psychiczną, które funkcjonują w społecznym przekonaniu. Obalmy kilka z nich:
1. Choroba psychiczna to nie to samo co upośledzenie umysłowe. Obie dolegliwości zupełnie się od siebie różnią. Upośledzenie umysłowe charakteryzuje się ograniczeniem funkcjonowania intelektualnego, podczas gdy intelekt wśród osób chorych psychicznie jest tak różnorodny jak wśród osób zdrowych.
2. Wyzdrowienie nie jest niemożliwe. Choroby psychiczne są uporczywe, ale z czasem większość osób osiąga znaczną poprawę objawów i może prowadzić stabilne, produktywne życie. Wraz z rozwojem metod leczenia, celem stało się nie tylko zminimalizowanie objawów, ale faktyczne wyleczenie.
3. Chorzy psychicznie to nie pracownicy drugiej kategorii. Nie tylko osoby chore psychicznie nie są gorsze od zdrowych, ale mogą na wiele sposobów je przewyższać. Pracodawcy zatrudniający chorych psychicznie twierdzą, że są one punktualne, mają ogromną motywację, ich praca jest wysokiej jakości oraz są one kreatywne. Badania pokazują, że nie ma żadnej różnicy w produktywności pomiędzy pracownikami z i bez choroby psychicznej.
Praca dla chorego psychicznie jest równie ważna, jak dla osoby zdrowej i może zapewnić poczucie tożsamości, przyjaźń, rutynowe czynności oraz oczywiście dochody. Należy przy tym pamiętać, że zachowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym jest niezwykle istotne. W najlepszym interesie zarówno pracownika, jak i pracodawcy jest unikanie sytuacji, gdzie zostaje ona zachwiana. Liczy się stworzenie pozytywnej atmosfery w pracy, wolnej od dyskryminacji oraz przyjmującej dobre samopoczucie za jeden z priorytetów.