
Zdjęcie soli egzorcyzmowanej przesłał na skrzynkę redakcyjną Teleexpressu zdziwiony mieszkaniec Słupska. Paczuszka pochodzi z tamtejszej Parafii p.w. św. Jacka. Na nietypowym podarunku od katechetki widnieje fragment Listu do Filipian: "zabiegajcie usilnie z lękiem i drżeniem o własne zbawienie".
Sól w chrześcijańskiej symbolice oznacza oczyszczenie, gościnność, witalność. Wkładamy ją np. do wielkanocnego koszyczka. Co innego jednak sól egzorcyzmowana, ta, według duchownych, nabiera szczególnych właściwości.
Sól egzorcyzmowana pomaga zawsze w obronie przeciwko złym duchom, ma też specyficzną właściwość ochrony miejsc przed negatywnymi wpływami. Może zatem być pozostawiona w pomieszczeniach lub domach jako osłona, na przykład w kątach pokoju, w szufladzie szafy, pod dywanikami w samochodzie i w tych wszystkich miejscach, co do których zachodzi podejrzenie pozostawania pod wpływem sił demonicznych. Sól cechuje większa trwałość. Nie wyparowuje tak szybko jak woda. Znane są przypadki, w których po posypaniu solą egzorcyzmowaną pól uprawnych ustały choroby roślin lub zwierząt, jeśli sól zastosowano w oborach. Tradycja wkładania do ust nowonarodzonego dziecka odrobiny soli nawiązuje do zabezpieczenia życia dziecka przed niebezpieczeństwami. Sól jest także symbolem gościnności, dlatego podaje się ją przy powitaniu ważnym gościom. Przede wszystkim jednak błogosławiona sól może być używana normalnie w kuchni, aby każdego dnia razem z egzorcyzmowanym olejem była dostarczana do wewnątrz ciała. Czytaj więcej
O tym, jaka ma być szkoła publiczna, czy powinno się w niej wieszać krzyże na ścianach i uczyć religii, dyskutuje się w Polsce na okrągło. Najgłośniejszym w tym roku wydarzeniem spod znaku wojny miedzy zwolennikami religii w szkole i sympatykami innej wizji edukacji była akcja "Świecka szkoła". Organizatorem był magazyn Liberte! - ta inicjatywa obywatelska walczy o to, żeby religia nie była finansowana z budżetu państwa. Autorzy przygotowali projekt zmiany ustawy o oświacie z 1991 roku i zbierają podpisy pod petycją popierającą ich przedsięwzięcie.
Napisz do autora: dominika.majewska@natemat.pl