
Wśród listów, jakie trafią niebawem do papieża Franciszka, znajdzie się pismo Stowarzyszenia Polska Społeczna. Poskarżono się w nim na słowa ks. Jacka Stryczka, który przyznał „Gazecie Wyborczej”, że nie wszyscy pracownicy jego Stowarzyszenia Wiosna są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.
List do papieża
Pisząc do Ojca Świętego, Łapski podkreślił, że reprezentowane przez niego stowarzyszenie, zupełnie jak papież, nie godzi się na wyzysk.
Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie został zaś poproszony o zbadanie warunków, jakie panują w Stowarzyszeniu Wiosna.
Słowa ks. Jacka Stryczka, prezesa Stowarzyszenia Wiosna, dają podstawę do wysunięcia podejrzenia o nielegalne zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnym przez pracodawcę Stowarzyszenie Wiosna. Z tego też powodu wnoszę o zbadanie sprawy pod tym kątem i stwierdzenie, czy i w przypadku ilu osób pracodawca stosuje „umowy śmieciowe”, oraz w przypadku stwierdzenia naruszenia prawa, wysunięcie powództw o udowodnienie istnienia stosunku pracy i ukaranie pracodawcy.
Sprawa leży w interesie publicznym, ponieważ nie wyobrażam sobie sytuacji,
w której ktokolwiek, a tym bardziej osoba wykonująca zawód zaufania publicznego, łamie prawa pracownicze, chwali się tym i promuje pozbawianie pracowników należnych im praw.
