Stowarzyszenie Polska Społeczna napisało do papieża, by zwrócić jego uwagę na słowa ks. Jacka Stryczka
Stowarzyszenie Polska Społeczna napisało do papieża, by zwrócić jego uwagę na słowa ks. Jacka Stryczka Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta

Wśród listów, jakie trafią niebawem do papieża Franciszka, znajdzie się pismo Stowarzyszenia Polska Społeczna. Poskarżono się w nim na słowa ks. Jacka Stryczka, który przyznał „Gazecie Wyborczej”, że nie wszyscy pracownicy jego Stowarzyszenia Wiosna są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.

REKLAMA
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” ks. Stryczek, pomysłodawca inicjatywy Szlachetna Paczka, przyznał, że część pracowników Stowarzyszenia Wiosna pracuje „na innych zasadach”.
– Bezpieczeństwo nie jest najważniejszym warunkiem pracy. Ponieważ jak ktoś zatrudnia pracownika, to nie po to, żeby on się czuł bezpieczny, tylko żeby realizował cele organizacji, do której został przyjęty. I ile razy ta zasada zostaje przekroczona, tyle razy są problemy – powiedział duchowny, dodając, że „nie ma żadnego problemu” z umowami śmieciowymi.
Słowa kapłana poruszyły Macieja Łapskiego, przewodniczącego Stowarzyszenia Polska Społeczna, który powiadomił o nich zarówno papieża Franciszka, jak i Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie.

List do papieża

Pisząc do Ojca Świętego, Łapski podkreślił, że reprezentowane przez niego stowarzyszenie, zupełnie jak papież, nie godzi się na wyzysk.
– W działaniach i słowach Waszej Świątobliwości wielokrotnie widoczne było odrzucenie kultu pieniądza, tymczasem ks. Jacek Stryczek czyni z niego bożka, jednocześnie godząc się na krzywdę swoich bliźnich. Nie chcielibyśmy, aby twarz polskiego Kościoła była twarzą księdza, który źle czyni – napisał Łapski, który ma nadzieję na „stosowną interwencję” Franciszka w tej sprawie.
List do inspektoratu pracy
Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie został zaś poproszony o zbadanie warunków, jakie panują w Stowarzyszeniu Wiosna.
Stowarzyszenie Polska Społeczna

Słowa ks. Jacka Stryczka, prezesa Stowarzyszenia Wiosna, dają podstawę do wysunięcia podejrzenia o nielegalne zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnym przez pracodawcę Stowarzyszenie Wiosna. Z tego też powodu wnoszę o zbadanie sprawy pod tym kątem i stwierdzenie, czy i w przypadku ilu osób pracodawca stosuje „umowy śmieciowe”, oraz w przypadku stwierdzenia naruszenia prawa, wysunięcie powództw o udowodnienie istnienia stosunku pracy i ukaranie pracodawcy.

Sprawa leży w interesie publicznym, ponieważ nie wyobrażam sobie sytuacji,
 w której ktokolwiek, a tym bardziej osoba wykonująca zawód zaufania publicznego, łamie prawa pracownicze, chwali się tym i promuje pozbawianie pracowników należnych im praw.