Górale twierdzą, że przepowiadają pogodę lepiej niż synoptycy
Górale twierdzą, że przepowiadają pogodę lepiej niż synoptycy Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Reklama.
Synoptycy mylą się tylko raz, ale za to codziennie. Poza tym zawsze „nieomylnie” przepowiadają pogodę. Inna sprawa, że zwykle nie trafiają z miejscem i datą. Żarty o przenikliwych meteorologach aż same suną się na język, bo większość z nas przynajmniej raz w życiu padała ich ofiarą. Prawda jest brutalna. W dobie międzykontynentalnych światłowodów i nanotechnologii wciąż nie umiemy trafnie prognozować pogody. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o tę w górach. Wszystko przez trudne do przewidzenia anomalie pogodowe, na które wpływa ukształtowanie terenu oraz wysokość nad poziomem morza. Innymi słowy: im dalej w góry, tym więcej szans, że aura nas zaskoczy.
Tymczasem warunki pogodowe w górach są niezwykle ważne dla bezpieczeństwa turystów. – Będąc na szlaku, nie masz miejsc, w których możesz się schować przed wiatrem, burzą czy zimnem – tłumaczy w rozmowie z natemat.pl Włodek Kierus, instruktor wspinaczki i alpinista – Gdy pada deszcz, robi się ślisko, co utrudnia wspinanie. Z kolei śnieg zasypuje ścieżki i oznakowania, zatem z łatwością można się zgubić – dodaje. Gdy świeci słońce, też niedobrze. – W górach jesteś bardziej narażony na promienie słoneczne. Pojawia się groźba odwodnienia – wyjaśnia.
Jak sprawdzają pogodę w górach zawodowi wspinacze? – Mam kilka ulubionych serwisów meteorologicznych. Są przydatne jedynie wtedy, gdy muszę dowiedzieć się, jaka pogoda będzie następnego dnia. Sprawdza się w 70 proc. – tłumaczy Włodek Kierus. Jak utrzymuje alpinista, bardziej długoterminowe prognozy są po prostu niewiarygodne. – Celność tych długoterminowych prognoz można ująć tak: „albo będzie padało, albo nie” – śmieje się.
logo
fot. Dasha Petrenko/ Shutterstock.com
Gdzie zatem szukać informacji? Polscy górale rzeczą: „Jak gwiozdy piknie błyskają, płogoda sykuje się pikno”. Są jeszcze inne maksymy: „Ranny desc to jak babski płac. Jak zacnie w cas rano łoć, to nie bydzie loł długo” albo „płogoda bydzie pikno, jak mgła ślazuje do potoku”. Górale przekonują, że przepowiednie pogodowe ich autorstwa tym się różnią od prognoz profesjonalnych synoptyków, że zwykle się sprawdzają. Czy mają rację?
– Nasz baca mówi, że jak są „powichury” i wiatr podnosi liście z ziemi, to za trzy dni będzie padało – tłumaczy Basia, rodowita góralka z Zakopanego. – To naprawdę się sprawdza – twierdzi. O wiarygodności góralskich prognoz przekonana jest też Ania Bednarczyk, pochodząca z Kluszkowiec położonych u podnóża góry Wdżar. – Świetnie się w tym sprawdza mój ojciec. Od dzieciństwa wiemy, że czerwony zachód zapowiada wietrzną pogodę. Z kolei ciepły wiatr od strony Słowacji to zwiastun deszczu – dodaje. Mieszkańcy Kluszkowiec wiedzą też, że będzie padać, jeśli latem mgła nad Dunajcem wznosi się w kierunku gór. – Jeżeli rozprasza się i znika, mamy gwarancję ciepłej pogody – mówi Ania. A w zimę? – Kłębowisko czarnych chmur to wierna oznaka, że zbliża się halny – dodaje.
Co robić, gdy w pobliżu nie ma żadnego górala ani dostępu do aktualnych komunikatów meteorologicznych? Możesz przepowiadać pogodę samodzielnie! Wystarczy popatrzeć w niebo. – Z odległości 30-40 km można zauważyć chmury, które niosą zimny front pogodowy – tłumaczy Włodek Kierus. Nie umiesz odróżnić cumulusa od cirrusa, a nimbostratus uważałeś za nazwę podgatunku dinozaurów? Bez obaw – analiza chmur jest prostsza, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. „Białe baranki” na niebie to zwiastun ładnej pogody. Z kolei burzę zapowiada wysoka potężna chmura. Wspomniane nimbostratusy to jednolita granatowa warstwa. To one ostrzegają nas, że zbliża się długotrwały deszcz.
logo
fot. Ruslan Grumble/ Shutterstock.com
Od wieków przepowiadano też pogodę poprzez obserwację zwierząt i ptaków. Deszcz rzekomo zapowiadają nisko latające jaskółki i ważki. Będzie kropiło także wtedy, gdy ślimaki wpełzają na drzewa, a bociany wychodzą na łąki. Zmianę pogody zapowiadają również rośliny. Możesz przewidzieć deszcz z kilkugodzinnym wyprzedzeniem dzięki zwiniętym liściom fiołków, stokrotek, koniczyn czy szczawików.
Jak zmienna jest pogoda w górach, tak pewne jest jedno. Wybierając się w kierunku Bieszczad, Sudetów czy Tatr, koniecznie zapoznaj się z zasadami bezpieczeństwa w górach. – Jeśli zobaczysz na niebie ciemne burzowe chmury, niezwłocznie zrezygnuj z dalszej wędrówki i szlakiem schodź w kierunku jak najniższych partii gór – tłumaczy Ewelina Zwijacz-Kozica, ratowniczka TOPR. – Unikaj cieków wodnych czy metalowych sztucznych ułatwień na szlakach – dodaje. To tylko garstka wskazówek. Więcej niezbędnych informacji znajdziesz w filmikach instruktażowych, które marka Skoda przygotowała specjalnie dla miłośników gór. Sprawdź, czy jesteś przygotowany na wyprawę górską.

Artykuł powstał we współpracy z marką ŠKODA.