Reklama.
Reklama.
Reklama.
19-letnia Polka robi furorę na Instagramie. Jej profil z erotycznymi sesjami ma już ponad 600 tys. followersów
Prześwitujące koszulki, kuse spódniczki, białe majtki, erotyczne pozy i odsłonięte piersi. Różowe bluzki z napisem „poliż mnie” albo „te cycuszki są sztuką” i czarne obroże. To wbrew pozorom nie jest sklep z akcesoriami erotycznymi, a publiczny profil na Instagramie jednej z polskich modelek.
Reklama.
19-letnia Joanna Kuchta od 6 lat mieszka w Irlandii. A dzięki swoim odważnym stylizacjom oraz kontrowersyjnemu wizerunkowi robi ogromną furorę w mediach społecznościowych, także i w Polsce. Jej konto na Instagramie śledzi już ponad 620 tys. osób – więcej niż konto Joanny Krupy (474 tys.), czy Anji Rubik (439 tys.). Kuchta jest w istocie fenomenem social media, a swoją popularność (mimo nieużywania hashtagów) osiągnęła właściwie wyłącznie dzięki swoim erotycznym zdjęciom.
Wyuzdana nastolatka czy sprawna bizneswoman?
Joanna Kuchta prezentuje na zdjęciach styl „lolity”. W jej stylizacjach dominuje cukierkowy róż, biel, różowe usta, lizaki i ubrania z napisami jak „córeczka tatusia” czy wspomniane „poliż mnie”. Tego typu napisy oraz kolorystyka dobrze współgrają z tematyką fotografii.
Joanna Kuchta prezentuje na zdjęciach styl „lolity”. W jej stylizacjach dominuje cukierkowy róż, biel, różowe usta, lizaki i ubrania z napisami jak „córeczka tatusia” czy wspomniane „poliż mnie”. Tego typu napisy oraz kolorystyka dobrze współgrają z tematyką fotografii.
Instagram Kuchty przesiąknięty jest bowiem seksualnością. Na większości swoich zdjęć dziewczyna przyjmuje erotyczne pozy, na których jej krągłości są albo mocno uwydatnione albo wręcz odsłonięte. Ze względu na liczne „naruszenia zasad” i eksponowanie nagości wiele zdjęć modelki zostało usuniętych przez administratorów serwisu. Kuchta zaczęła więc publikować fotografie z emotikonem zasłaniającym sutki, a w opisie jednego z nich napisała nawet: „Jeśli to zgłosicie, to znaczy, że boicie się własnej anatomii.”
Wydawać by się mogło więc, że Joanna jest po prostu rozpuszczoną dziewczyną, która wrzuca do sieci takie fotki, bo zwyczajnie nie ma co robić z czasem. Prawda jest jednak zupełnie inna. Jej fotografie, jak i cały jej kontrowersyjny wizerunek, to wynik konsekwentnie prowadzonej kampanii promocji własnej osoby.
Sztuka mediów społecznościowych
Jak sama podkreśla w wywiadzie dla „i-D”, media społecznościowe traktuje jak sztukę, z której czerpie inspirację; jest perfekcjonistką, i stara się aby każde jej zdjęcie było przemyślane i dopracowane w najmniejszych szczegółach. I tego absolutnie nie można Kuchcie odmówić – większość fotek robi naprawdę duże wrażenie pod względem ogólnej estetyki i artyzmu.
Jak sama podkreśla w wywiadzie dla „i-D”, media społecznościowe traktuje jak sztukę, z której czerpie inspirację; jest perfekcjonistką, i stara się aby każde jej zdjęcie było przemyślane i dopracowane w najmniejszych szczegółach. I tego absolutnie nie można Kuchcie odmówić – większość fotek robi naprawdę duże wrażenie pod względem ogólnej estetyki i artyzmu.
Nie uszło to także uwadze profesjonalnych marek. 19-letnia Polka podpisała już kontrakt z Anti-agency – agencją specjalizującą się w wyszukiwaniu modelek i modeli do „zbuntowanych” sesji oraz z amerykańską siecią sklepów – American Apparel.
Nie uważa się jednak za blogerkę modową. Jak mówi w „i-D”: „Jestem zbyt leniwa żeby być blogerką modową, bo pisanie o swoich ubraniach i o tym ile filiżanek kawy wypiłam w ciągu dnia i opakowywanie tego w odpowiednią formę gramatyczną jest zdecydowanie zbyt nudne.”
Choć Joannie Kuchcie brakuje jeszcze bardzo dużo do tytułu królowej mediów społecznościowych, bo gwiazdy takie jak np. Kim Kardashian osiągają kilkadziesiąt milionów obserwujących, to jednak można śmiało stwierdzić, że jest to prawdopodobnie najpopularniejsza Polka na Instagramie. Dlatego warto zapamiętać nazwisko Kuchta – z pewnością jeszcze o nim usłyszymy.
Napisz do autora: jakub.rusak@natemat.pl
Reklama.