„Porozmawiajmy o TTIP”. Komisja Europejska zachęca Polaków do dialogu ws. umowy handlowej UE i USA

Europejskie ciasta cieszą się uznaniem najbardziej wymagających smakoszy z całego świata. Przekonać się o ich walorach nie mogą natomiast amerykańscy konsumenci. Obecne regulacje uniemożliwiają eksport tych wyrobów z UE za ocean. Wszystko przez europejskie maszyny do produkcji kremów, które nie spełniają amerykańskich standardów technicznych. Podobnie dzieje się w przypadku ostryg z Europy, których mięso cenione jest przez koneserów ze względu na jego delikatność i orzechowy posmak. Podczas gdy w USA badana jest woda, w której są hodowane, w Europie testom bezpieczeństwa poddawane są same ostrygi. Ta różnica procedur blokuje ich eksport do Stanów Zjednoczonych.

Pod górkę w USA też mają producenci naczyń stołowych z europejskim meldunkiem. Dlaczego? Chodzi o wysokie cła importowe nakładane przez Waszyngton. Przejście skomplikowanych procedur celnych to niemały koszt. Stanowi aż jedną czwartą ceny sprowadzanych z Europy naczyń. Wszystko to sprawia, że producenci ze Starego Kontynentu – mimo że oferują towary wysokiej jakości – tracą amerykański rynek.

Właśnie po to, by znieść powyższe, i szereg innych, barier we wzajemnym handlu, Amerykanie i Europejczycy od 2013 roku negocjują umowę handlową TTIP. Jest to największe tego typu porozumienie handlowe w historii UE. Podobna Inicjatywa cieszy się poparciem Polaków – wskazują sondaże CBOS (Centrum Badania Opinii Publicznej). Aż 71 proc. polskich respondentów uznaje, że wejście w życie TTIP będzie korzystne dla unijnej gospodarki. Blisko 75 proc. z nas popiera znoszenie ceł i barier we wzajemnym handlu. Niewiele mniej (73 proc.) opowiada się za przyspieszeniem procesów inwestycyjnych. Aż 85 proc. kibicuje ułatwieniu wzajemnego uznawania kwalifikacji zawodowych.

Jednocześnie nie brakuje krytyków TTIP. Największe obawy dotyczą tego, że pogorszeniu ulegną unijne standardy jakości i bezpieczeństwa żywności, a międzynarodowe korporacje zyskają nadmierne uprawnienia (chodzi o ISDS – mechanizm rozstrzygania sporów na linii państwo – inwestor). Specjalnie po to, by wysłuchać obaw i rozwiać wątpliwości Polaków, nad Wisłę przyjedzie komisarz ds. handlu Cecilia Malmström. Jest to kolejny wyraz polityki Komisji Europejskiej skierowanej na większą transparentność ws. TTIP. W styczniu br. KE po raz pierwszy w historii zdecydowała się nawet na publikację konkretnych propozycji zapisów prawnych zgłaszanych podczas negocjowania porozumienia.

Dialogi Obywatelskie to inicjatywa KE organizowana od 2012 roku. W jej ramach unijni komisarze spotykają się z mieszkańcami państw członkowskich UE po to, by rozmawiać o działaniach i inicjatywach realizowanych przez Brukselę.