
Reklama.
– Są to sprawy operacyjne dotyczące ludzi, którzy wyjeżdżali na zachód; głośna z lat 60 tych "sprawa Kargula”, akta osobowe funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych, którzy pełnili służbę w departamentach operacyjnych SB czy w Departamencie Pierwszym MSW, instrukcje operacyjne, zwykłe papiery bezpieki do 90 roku - tłumaczył Rafał Leśkiewicz z IPN w rozmowie z Radiem ZET.
– Nie ma tam żadnych dokumentów opisujących akcje typu Jamesa Bonda. Każdy badacz może przyjść i sprawdzić, jakie materiały z tego zbioru zastrzeżonego wyszły i wyrobić sobie na ten temat opinię – mówi Rafał Leśkiewicz.
Dokumenty miały jednak ogromne znaczenie dla komunistów – ówczesny wywiad cywilny i wojskowy uważał je za istotne dla bezpieczeństwa PRL. Zdaniem Leśkiewicza wcale jednak nie wymagały specjalnej ochrony. Tysiąc teczek, które je zawierają przeniesiono już do zbioru jawnego, kolejne 6 tys. również ma się tam znaleźć.
Źródło: Radio Zet
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl