Konrad Szymański to nowy minister ds. europejskich. Absolwent prawa był bardzo chwalony za swoją pracę w Parlamencie Europejskim. Ma swoją wizję obecności Polski w UE. Swój program polityk zdradził w wywiadzie dla portalu braci Karnowskich. Przyszły minister tłumaczył w nim, jak Polska powinna działać w ramach Unii Europejskiej.
Zdaniem Szymańskiego, jednym z priorytetów powinna być walka o załagodzenie pakietu klimatycznego. Oparta na węglu polska energetyka generuje bowiem dużą emisję CO2, co powoduje koniecznością kupowania drogich pakietów emisyjnych.
– Opinia publiczna w Polsce powinna zdać sobie sprawę z jednego – polityka klimatyczna, reforma Europejskiego Systemu Handlu Emisjami, mechanizmy kompensacyjne – to zagadnienie, które wykracza poza rutynową, typową dla UE różnicę zdań czy interesów. W polskim wypadku nieproporcjonalność kosztów, którą generuje ta polityka, powoduje, że sprawa ta jest na czele naszej agendy politycznej – mówi Szymański.
Przyszły minister stwierdził też, że zdaje sobie sprawę, iż zerwanie dotychczasowych ustaleń może być niewykonalne. Szymański chce, by ustalenia były technicznie tak przepisywane na język legislacyjny, by jak najmniej uderzyły w polskie firmy. Ważnym elementem mają być też negocjacje podczas szczytu klimatycznego w Paryżu.
Minister zaznaczył też, że Polska będzie musiała przyjąć 12 tys. imigrantów. – Musimy tę decyzję wykonać. W jaki sposób – to oddzielna sprawa. Chcemy, by była maksymalnie bezpieczna dla Polski – to jest kwestia odpowiedzialności polskich instytucji i służb, by był to sposób maksymalnie odpowiedzialny – mówił polityk PiS.
Zaznaczył jednak, że nowy rząd nie będzie się zgadzał na imigrantów.
- Nie zgodzimy się na to, by jakiekolwiek ośrodki poza Warszawą decydowały o kształcie polityki imigracyjnej czy azylowej, którą będzie wykonywało polskie państwo. Ludzie mają prawo obawiać się, jeśli widzą, że o przepuszczalności ich granic decyduje ktoś, kto jest postawiony poza odpowiedzialnością w ramach swojego państwa. To po prostu zły pomysł - opowiadał Szymański.
Wśród innych tematów poruszana była m.in. ewentualna reelekcja Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Unii Europejskiej. Szymański zaznaczył, że polski rząd będzie patrzył na Tuska jak każdy inny rząd UE. Jeżeli będzie dostrzegać cel w dalszym urzędowaniu gdańszczanina to z pewnością otrzyma on poparcie.